Ja podawałam od pierwszego tygodnia herbatkę z kopru wloskiego lub rumiankową z Hipp. Jedynie te herbatki z Hipp są od pierwszego tygodnia życia.

Herbatki z kopru włoskiego u wielu noworotków wywołują silne wzdęcia bo są wiatropędne. Moja córka umierała z bólu, nie ryzykuj. Z kolei rumianek uczula, zapytaj o to pediatre, powie ci to samo. Poza tym herbatki te sa dosladzane, a po co podawac tak malemu dziecku glukoze? Jeśli karmisz maluszka tylko piersia nie musisz go "dopajac". Chyba, ze lekarz ci zaleci, wtedy tylko woda przegotowana lub zrodlana z butelki. Ja karmie mlekiem modyfikowanym, wiec musze podawac cos do picia, ale jest to tylko i wylacznie woda. Pozdrawiam!!

jeżeli będziesz karmić piersią to Twoje mleko wszystkiego dziecku dostarczy, nie musisz niczym dopajać.

Z tego co wiem to ponoć koper jest najlepszy na wzdęcia właśnie wiec dziwnie że pokazywały się jeszcze większe skoro ma przynieść ulgę...ale ponoć dobra jest czysta woda przegotowana z glukozą sąsiadki dzieci piły i wyrosły zdrowo i żadne nie chorowało...

Ta pani ma całkowitą rację! Twoje mleko i nic więcej! Jeżeli zaczniesz podawać sztuczne mleczko wtedy przydadzą się i herbatki na dopajanie. Nasze naturalne mleczko zmienia się wraz z porą dnia, raz jest sytym posiłkiem a raz herbatką.

Nie zgadzam się z wypowiedzią że skoro herbatki z kopru włoskiego są wiatropędne to powodują wzdęcia u dzieci.Z reguły środek wiatropędny likwiduje wzdęcia a nie je powoduje.Proponuję zapytać lekarza w razie wątpliwości czy to prawda a nie wprowadzać kogoś w błąd.I ja i wiele moich koleżanek podawałyśmy swoim dzieciom herbatki i z kopru włoskiego i rumianku i nic złego się nie działo.

Jeśli jest karmiony piersią to podajesz mu pierś na wszystko - czkawka, jedzenie, picie - a sama dbasz by Twoja dieta nie była za ciążka dla dziecka.

Jeśli karmiony MM to dopajasz - woda (to chyba najlepsze rozwiązanie ;) ), herbatki stosowne do wieku, niekoniecznie glukoza...

moja pediatra mówiła że koperkowa herbatka w małej ilości jest wiatropędna i pomaga na wzdęcia a w większej działa przeciwnie. Dlatego dziecku powinno się podawać bardzo rozcieńczona i niewielkie ilości.
Ja nie dopajałam karmiłam tylko piersią a w razie czkawki też możesz podać na chwilę pierś parę łyków i powinno przejść.

Dusienka ja karmiłam piersią i dawałam herbatki z kopru i z rumianku, tak jak ci juz napisałam. Wiem, że teraz lekarze odradzają rumianku bo uczula i odradzają przepajanie, skoro karmisz piersią. Ale mnie tak sugerowała moja mama, tak wychowywała nas więc i ja tak robiłam i będę robic.
Tylko że ja nie używałam Hipp, bo są dośc drogie, tylko kupiłam ziółka w aptece i zaparzałam w przegotowanej wodzie z dodatkiem cukru - co w dzisiejszych czasach spotyka się ze sprzeciwem, bo po co dziecku dawac cukier itd. Ja tak robiłam i moja córka nie narzeka na ząbki. Ale co rok to nowa moda :)

Oczywiście w dużych ilościach wszystko może zaszkodzić maluszkowi i z tym się oczywiście zgadzam ale nie sądzę żeby któraś z mam podawała tak dużą porcję niemowlakowi że spowoduje to wzdęcia.Oczywiście samo pojenie piersią tez uważam za odpowiednie ale nie zgodzę się z tym że koperek wloski czy rumianek absolutnie nie- bo szkodzi.