Aspirator. Cudowne urządzenie, do którego kiedyś nie byłam przekonana. Dzisiaj nie wyobrażam sobie bez niego zycia :]
Gruszka leży bezużyteczna...

myśle że to dla każdego inaczej;)
ja wole aspirator , gruszka jak dla mnie jest gorsza w myciu . ale to moja opinia ;)
ja używałam aspiratora a moja mama gruszki ;)
więc technicznie sprawdza się to i to ;)

Ja wolałam aspirator przy pierwszym dziecku :) teraz tez go zakupie...

Aspirator

aspirator frida,polecam:)

Zdecydowanie aspirator.

zdecydowanie aspirator. gruszką można wyciągnąć tylko te widoczne "gluciki" w nosku maluszka. aspirator sięga głębiej i wyciąga wszystko co zalega w nosku. to też przekłada się na oddychania malca. po aspirarorze oddycha lepiej bo nie ma praktycznie nic w nosie:)

Aspirator wg mnie gruszki to jakas pomylka.