My czesto robimy tam zakupy ale kiedys moja mama kupiła w biedrze mrozonke chinska w ktorej byl sobie robak..;/
ogolnie standard z zakupów w biedronce to pampersy dada i mleko dla małego;)

ja ogolnie kupuje wszystko ;) od owoców , po mieso , wędliny , ser , jogurty ;P

ten robak zniechecil mnie totalnie do kurczaka po chinsku mojej mamy.. choc byl na talerzu mego meza.. dobrze ze zauwazylismy bo wtapial sie w otoczenie..;/

moj mezus uwielbia lazanie z biedronki zreszta ja tez nie pogardze;p

Ja mialam raz karalucha w zupce chinskiej, ale to bylo w stanach :P

biedronka nie biedronka wszędzie jest brud i zaniedbania w każdej jednej firmie tylko tego nie widzimy-wiem coś o tym miałam praktyki w szkole przy prod sera żótego-ser sobie dojrzewał na półkach z boblami myszy,w przetwórni soków na taśmę kładłam butelki -gdzie był sok nalewany to nawet nie pytajcie jakie brudne ręce miałam od butelek,w tej samej firmie z wielkiej ,,wanny ,, z musu jabłkowej wyciągali wielkie kawały tektury,z słoików z ogórkami kazali nam odklejać stare naklejki i naklejać nowe-nowa data produkcji i tak jest wszędzie gdzie by nie zajrzeć nawet w bardzo znanych firmach więc nic byśmy musieli nie jeść taka jest prawda

Nie kupuję jeszcze nic,ale mam zamiar zaopatrzyć się w pieluchy i mokre chusteczki DADA,bo ponoć są b.dobre.

ja kupuje duzo rzeczy ;p owoce wedliny serki ;p cos do chrupania i rzeczy z koszy;p duzo by tego wymieniac;p ale na wielkie zakupy jezdze do kaufland lub tesc lub achuan;p

Żywność, soki pycholandia, pieluchy Dada i mleko modyfikowane.

Ja tam chodze tylko po serek ,taki z papryka, pycha, w okrągłym opakowaniu, własnie wrocilam z biedry:)

Parówki Berlinki, Coca-colę w puszkach, czasami soki, chyba to wszystko.