wiadomo ze lepszy porod naturalny - JAK SAMA NAZWA WSKAZUJE. JA uwazam cesarke za wyjscie awaryjne - jesli trzeba to ok! ale na zyczenie? glupota. to jest operacja jak kazda inna, moze byc wiele komplikacji! a matka natura stworzyla nas do rodzenia dzieci wiec kazda z nas ( jesli nie ma medycznych przeciwwskazac) da sobie rade!

Oczywiście że poród naturalny... Rodziłam naturalnie i po 2 godzinach już śmigałam po korytarzu :D :D:D

A to super bo ja mam własnie rodzic naturalnie , ale strasznie się boje...; (

wiadomo że cc i koniec, wg mnie oczywiście ;) ja doszłam do siebie bardzo szybko po cc. już na nastepny dzień w szpitalu sama opiekowałam się małą, do domu wróciłam w 4 dobie, a teraz jestem już 2 miesiące po cc i obyło się bez komplikacji, zresztą to zależy też od tego czy sie nad soba użalasz czy bierzesz się w garść :) a przy naturalnym wcale nie jest powiedziane że jest bezpieczniejsze...rodziłam 12 godzin sn, i nigdy więcej nie mam już zamiaru...

a miałaś cc że uważasz że to głupota?

nie napisalam, ze CC to glupota tylko ze CC na zyczenie to DLA MNIE GLUPOTA. Po co na wlasne zyczenie dawac sie kroic? kazdy ma swoje zdanie ale moim zdaniem porod naturalny - choc dla kazdej z nas inny - niektore BAAAARDZO ciezko znosza - zawsze bedzie lepszym wyjsciem niz CC na zyczenie. Chociazby dlatego ze porod naturalny jest najbezpieczniejszy dla dziecka.

Po co gdybać skoro nie ma się na to wpływu?

dla mnie nie...i jeżeli miałabym znowu rodzić to tylko przez cc i nie uważam tego za głupotę, zresztą poród sn wcale taki bezpieczny nie jest jak się może wydawać, głupia teoria ;)

Ja będę miała CC i szczerze mówiąc wolałabym rodzić SN. Nie wiem dlaczego, ale strasznie mam dużo obaw przed tą cesarką, a zabieg tuż, tuż :( No ale niestety, ja wyboru nie miałam ..

podpisuje sie pod tym,dodam jeszcze ze po porodzie nturalnym mozesz odrazu zajac sie sama dzieckiem,karmic,nosic itp,a co cc jestes poozona na 2 doby i jestes na uslugach pielegniarek:(,noi chyba po cc nie bardzo odrazu mozna sie najesc..bynajmiej laska co lezala ze mna nic nie mogla jesc przez jeden dzien..ja po naturalnymzaraz doszlam do siebie troche mnie pupa bolala ale bylam w pelni sprawna :)siostra miala cesarki cierpiala po nich strasznie za kazdym razem rany sie dobrze nie goily:(,do tej pory choc od ostaniego porodu minelo juz 7 lat miewa bole,klucia i ciagniecia w okolicach szycia....