juz bylo to pytanie

ja mam na tym punkcie schizo i do psychologa musze isc, ale teraz nie mam czasu :/ Ja taka rzecz potrafie wypominac przez 2 lata, takie skrzywienie na tym punkcie

Jeśli takie pytanie już było to przepraszam.Widocznie nie zauważyłam :)

W sumie nie spotkałam się z tym osobiście.Ale wydaje mi się,że pewnie bym pomyślała że mu nie wystarczam i bym tak jak już to napisałaś długo wypominała :)

Jak ma ochote to sobie oglada , mnie to nie rusza , przeciez taka laska z telewizora mu nie wyjdzie ;) Nie czuje ze to zdrada , zdrada byłby dla mnie kontakt fizyczny z realna kobietą .
ps widziałąs kiedys jak sa krecone takie filmy ? kiedys ogladałam jak kreca taki filmik , usmialam się do łez ...

http://40tygodni.pl/Masturbacja-czy-wasi-faceci-czasami-to-robia,75263,2,0

Nie rusza mnie to i nie czułabym się zdradzana gdybym przyłapała go na onanizowaniu się podczas oglądania. To tylko fantazjowanie, do zdrady tu daleko.

szczerze? nie widze nic zlego w ogladaniu pornoli.Czasami nawet razem z mezem ogladamy

ale by mial jazde jak bym przylapala,wtedy pewnie szybko znalazla bym motywacje do odchudzania hehe