poki nie lapia sie publicznie za jajka i nie wsadzaja sobie jezykow do gardel jest ok, z reszta czy to u heterykow czy homo oscentacyjne wyrazanie milosci nie wyglada elegancko

Toleruje gejów, nie toleruje (za przeproszeniem) pedałów. Mam kolegów gejów, są normalnymi facetami, normalnie ubierającymi się, nie robiącymi zamieszania wokół swoich preferencji. A to, że kochają się z innym facetem już mnie nic nie obchodzi. Wkurzają i obrzydzają mnie natomiast kolesie, którzy łażą jakby musieli ściskać całe życie poślady, mówią jakby ich ktoś wykastrował, na paradach równości paradują w lateksach albo innych dziwnych strojach, machają tęczową flagą i jednocześnie protestują przeciwko traktowaniu ich jak dziwolągi. To już jest chore jak dla mnie.

Nie mam kompletnie nic do nich, niech sobie żyją długo i szczęśliwie i robią co chcą byleby w zaciszu swojego domu :P i znowu podziele zdanie Poduchy :P dla mnie nie ważne czy homo czy hetero, ostentacyjne wyrażanie czułości publicznie jest nie na miejscu. Ostatnio widziałam dziewczyne z chłopakiem, na oko może po 15 lat, stali pod Urzędem miasta, laska mało mu w spodnie nie wskoczyła ! Masakra !

poducha 

ale dałaś wybór. słowo toleruję już z góry zakłada brak pełnej aprobaty. Ja w pełni AKCEPTUJĘ gejów, lesbijki, osoby bi i transsexualne. 

wabiczku tak sobie właśnie pomyślałam, że ja to nawet bardziej lubię te przegięte ciotki, są tacy pocieszni :)

oj no faktycznie może i nie brzmi to za bardzo rozsądnie ,ale tolerancja wśród Polaków do gejów jest minimalna.... jestem ciekawa jak jest tutaj u nas na forum pośród kobiet,:] mogłam inaczej to sprecyzować . znów mnie macie (mój bląd) :P 

a jak baba moze trzec brocha o duga broche? rozni ludzie sa na swiecie, przeciez pod materacami im nie siedzimy, kogo to

fuja pedofilce a kysz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ee nie jest taka zła, ja bym powiedziała że coraz lepsza. zależy w jakim środowisku się obraca...ja mam mocno wyliberalizowanych znajomych w większości. 

kurde dopiero sie jarnelam ze zle zaznaczylam