ja robiłam solą i nic kompletnie nie pomogło więc sól nie zawsze pomaga.

Masz tu cytat z fachowego poradnika "Kąciki oczu noworodka bardzo często są sklejone żółtą, lepką wydzieliną. Czasem może być jej tak dużo, że maluszkowi trudno w ogóle otworzyć oczy! Przemywaj ją wacikiem lekko zmoczonym w soli fizjologicznej – nawet kilka razy dziennie. Pamiętaj o tym, żeby do każdego oka używać osobnego wacika. Bardzo ważny jest też kierunek przemywania oczu – rób to zawsze od zewnętrznego do wewnętrznego kącika, czyli w kierunku nosa. To bardzo ważne: jeśli zrobisz odwrotnie, może to spowodować rozprzestrzenienie się stanu zapalnego na całe oko".

ja identycznie tyle, że tylko przegotowana wodą/tak radziła położna/ i nigdy nie było problemów z oczkami :)

U nas pomogla czarna herbata-dwa dni i po krzyku, ale wiesz kazdy inny.
Co do przemywania oczka to przemywalam od wewn.do zewn.
Roznie sie slyszy bo ja tez slyszalam ze brzuszek masuje sie ze wskazowkami zegara a podobno ma byc inaczej.Ale sie juz z tym zakrecilam.Robilam tak jak uwazalam za stosowne wazne ze pomagalo.

ja robiłam tak samo i solą fizjologiczną:)rumiankiem się nie przemywa bo wysusza śluzówkę.Możesz dodatkowo jak przemywasz wacikiem robić masaż kącików oczka aby udrożnić kanałki łzowe.Mi pediatra tak poleciła i tak robię,to dziecku nie sprawia bólu a może pomóc:)

PHYSIODIOSE to sól fizjologiczna, bardzo pomocna. Moja córka nawet miała krople z antybiotykiem i nie pomogły. Polecam

http://www.doz.pl/apteka/p3526-Physiodose_plyn_do_przemywania_oczu_i_nosa_5_ml_x_12_szt

Nam masaże i woda przegotowana nie pomagały - dopiero kropelki - BIODACYNA.