Może będzie spał do rana, moja czasami tak miała, ze zasnęła o 17 i spała do rana, tyle ze wstała wcześniej niż zwykle. A teraz taka pogoda to jeść się nie chce.

Takiego małego bym nie budziła no chyba że bym wiedziała że obudzi mi sie o 22 i nie bedzie mu się chciało spać np 2-3 h to bym ok 18 obudziła, juz starsze które ma unormowany czas spania, np nie śpi w dzień i przetrzyma te 12 g to bym budziła, powiedzmy jak mój syn ma niecałe 3 lata i zdarzy mu się usnąc to maks pozwalam do 18 mu spać, potem budzę,. Poniewaz z racji pogody itp może go spanie zmulić. Więc jak piszę zalezy wszystko od wieku i od funkocjonowania w ciagu dnia..