absolutnie nie powinno go byc wedlug mnie! To sa uroczystosci dziecka wiec tort, ciastka i cukierki zdecydowanie wystarcza, a alkohol zostawilabym na inne okazje.

Jestem zdecydowanie na nie. To święto dziecka, a nie okazja dla dorosłych, żeby się napić. Winko do obiadu okej, ale flaszka wódki na stole w ogóle mi się nie widzi na takiej uroczystości.

Nie było alkoholu ani na chrzcinach ani na roczku - to święto dziecka - ono nie pije - nikt nie pije.

Dziecko nie pije wiec nikt -zadnego alkoholu .

U mnie na chrzcinach był :( bo przynieśli teściowie, ale teraz powiedziałam sobie, że jak przyniosą na roczek to ich wyprosze.

byl ale w ramach toastu , szampan i wino do obiadu , nikt sie nie schlal jak swinia bo nie mam takiej rodziny naszczescie ...

Nie, nie, NIE. Zadnego alkoholu na imprezie ktora ma sie przeciez krecic wokol dziecka.

u nas na chrzcinach był, ale doepiro po oficjalnej czesci , ktora odbyla sie w lokalu, przenislismy się do domu i tam byl alkohol. Teraz na roczek tez bedzie alkohol. My kobiety bedziemy pic drinki a mezczyzni czystą. Ale nikt nie zamierza sie uchlac jak swinia. Tak jak na chrzcinach calkowicie rozumiem, ze moze nie byc lub moze nie powinno byc alkoholu, tak na urodziny, czmeu nie? Zawsze faceci sobie znajdą argument : trzeba opic zdrowie dziecka

u nas był alkohol na roczku ale nikt się nie ochlał jak świnia

na chrzcinach mieliśmy alkohol około 3x 0,7 na 20 osób ze względu na święta na roczku nic nie było, i na żadnej imprezie dziecka nie będzie.
Jak ktoś chcę pić to proszę bardzo w swoim zakresie, nie przy moim dziecku :)