No o solarium możemy zapomnieć i pomarzyć dopoki nie skończymy karmić Co do samopalaczy czytałam że najbezpieczniejsze dla kobiet w ciaży są z kolastyny ...ja używam czasem balsamu brązującego Z Eris ...niepamiętam jak się dokładnie nazywa ale ma coś w nazwie z Caffe Mocha jest też caffe latte Fajnie pachnie ...i nic się nie dzieje zlego, a przedewszystkim nie ma żadnych smug, pasków i tym podobnym Raz na jakiś czas smaruję sobie twarz chusteczkami samoopalającymi z rossmana i też jest ok Pozdrawiam

Ja pytalam lekarza a nawet kilku o solarium w czasie karminia i kazdy powiedzial ze można, ale nie krótko po porodzie. Karmiąca mama powinna odczekać czas połogu, tj. ok. 6 tygodni. W tym czasie powinna obkurczyć się macica i zaniknąć tzw. odchody połogowe. Podczas opalania powinno się osłonić brodawki, aby nie poparzyć i nie wysuszyć delikatnej skóry.Sama odczekam jeszcze z tydzien-dwa i ide bo juz nie moge na siebie patrzec. Co do balsamow brazujacych to uzywalam ich praktycznie przez cala ciaze one nie przenikaja nawet do skory wlasciwej  podobnie jak samoopalacz wiec jest bezpieczny :0) pozdrawiam

Solarium jest niebezpieczne dla dorosłych bez ciąży, a co dopiero w ciązy czy podczas karmienia... ja bym się nie zdecydowała :)

Mozna kozystac z solarium podczas karmienia ale trzeba chronic sutki wraz z cala otoczka i oczywiscie z umiarem chodzic na solarium a co do balsamow to ja  uzywalam delikatnie brazujacego dwa, trzy razy w tygodniu i dziecku nic nie jest a ja czulam sie lepiej bo nie wygladalam jak sciana :)

Hm a ja dostalam podobno bardzo madra ulotke od gina w ktorej jest napisane ze "kapiele"sloneczne jak i solarium czy nawet farbowanie wlosow w niczym zupelnie nie szkodza malenstwu uwaga:oczywiscie kozystajac z tych dobrodziejstw z rozsadkiem i umiarem. Sprawy zdrowotne takie jak starzenie sie skory itp po sloncu czy solce sa oczuywiste wydaje mi sie ze to zalezy od kazdej znas czy bedziemy ze sloneczka korzystac czy nie. Osobiscie gdy dowiedzialam sie o ciazy, zrezygnowalam z solarium, jednak wystawiam swoj dziubek na dzileczce aby zlapac kilka promykow slonca. W drogeri zauwazylam specjalne balsamy dla kobiet w ciazy, takze mysle ze mozna je bezpiecznie stosowac, ja nie widze problemu.

Wow, nieźle...A dlaczego to niby nie można korzystać z solarium podczas karmienia, nieżle i na dodatek nie można smarować się balsamami brązującymi...ehhh.

Napiszę tylko tyle że zgadzam się z tym co napisała czarnula79, brawo dziewczyno

ja zrezygnowałam z solarium na czas ciąży,chociaż nie powiem czasami mnie ciągnie....na słońcu nie lubie siedziec ale z tym balsamem brązującym to dobry pomysł....powiedzcie jaki jest najlepszy......co do solarki to nie wiem jeszcze czy będę karmiła czy też nie ale solarium napewno odwiedzę bo juz patrzec na siebie nie mogę a tu jeszcze tyle czasu,ale nic dam radę dla dzidzusia wszystko

Dobra rada jak masz roztepy to przy balsamach brazujacych omijaj je :P

Opalanie, na słońcu jak i w solarium potwornie niszczy i postarza skórę, ale zobaczycie to dopiero za parę lat...
Co do opalania w ciąży, w solarium - wszędzie głośno o tym, że NIE, ale właściwie nie wiadomo dlaczego, nie stwierdzono niekorzystnego wpływu promieniowania na płód.

Można też znaleźć opinie na TAK:
http://www.solarium.pl/index.php/aktualnosci/66/ciaza/152/czy-kobiety-w-ciazy-powinny-korzystac-z-solarium

 Najbezpieczniejsze są balsamy samoopalające, barwią tylko skórę wierzchnią. Najważniejsze aby nie zawierały kofeiny!

Hejka, ja też od czasu do czasu używam balsamu brązującego i tak jak Kasiulla napisała takie balsamy nie docierają nawet do skóry właściwej, są o wiele delikatniejsze, bo to nie są samoopalacze tylko balsamy :) Co do solarium to też mam zamiar po porodzie i połogu zacząć od czasu do czasu chodzić do niego bo też nie mogę na siebie już patrzeć :) Pozdrawiam!!