Tak.

Moja też nie :) ale mam takich sąsiadów. Na początku myślałam że to ojciec z córkę, ale dzisiaj patrzę a oni idą za rękę ;P ścieło mnie z nóg no ale cóż..

Nie wierze że to miłosc...ale jak sie tak ktos łaczy w pary to jego sprawa i jakoś mi to nie wadzi;)

Nie wierze w taką miłość. Ale jak mówią dziewczyny, to ich sprawa...

mój teść ma drugą żonę o 22 lata młodszą:) ale nie wiem czy to miłość...tak moze trochę

Miłość jest możliwa, jak najbardziej, ale niektóre laski po prostu lecą na kasę i dlatego wiążą się z ustatkowanymi facetami, jednak to nie musi być regułą.

Taaa.... Ona zadowolona, bo ustawiona na lata całe
On zadowolony, bo młoda dupa u boku....
Choć oczywiście są wyjątki...

Tak i wlasnie sie ujawnie, bo jestem tego przykladem;-) Miedzy mna a moim F. nie ma co prawda 30 lat roznicy ale 18:-) Nigdy nie bylam w zwiazku z chlopakiem w moim wieku, zawsze podobali mi sie starsi mezczyzni. Nie wyobrazam sobie zycia bez mojego F. Jak tylko pierwszy raz go zobaczylam, powiedzialam do znajomej: "Zobacz, to bedzie ojciec moich dzieci". I tak sie stalo. Nadal jestesmy w sobie bardzo zakochani.

Mnie nigdy nie interesowal stan konta mojego chlopaka. Bardziej zalezalo mi na tym, zeby byl wyksztalconym i obrotnym czlowiekiem, bo wiedzialam, ze taki da sobie rade w zyciu. A co do mlodej dupy u boku, to mysle, ze moze cos w tym jest, choc tak bym tego nie nazwala. Z pewnoscia facet czuje sie bardziej odmlodzony i dowartosciowany, majac mloda kobiete u boku. To tylko moje doswiadczenie. Kobiety sa jednak rozne i czesto chodzi tylko o kase

jesli ona jest z nim tylko dla kasy a on ja ma tylko od ruchania to to nie jest zwiazek tylko prostytucja w innym wypadku kiedy on jest stary i biedny to a)miłość b)to nie wystepuje ale zawsze jest wyjatek od reguly