« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monika1103
monika1103

2018-07-10 17:07

|

Poród i Połóg

Co spakować do porodu?

Dziewczyny co zabrać dla Siebie a co dla Maluszka do porodu.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Dla siebie: podstawowe rzeczy kosmetyczne płyn do higieny intymnej, antyperspirant jak będziesz chciała się malować to wiadomo kosmetyki. Szczotka, pasta, szczoteczka do zębów. Kapcie. Ręczniki. Piżama w zależności czy używasz to szlafrok. Telefon, ładowarka. Jakieś koszulki i spodenki jak się lepiej poczujesz i zechcesz się przebrać. Woda. Ja piłam duużo:) podkłady i duże podpaski. Majtki ja miałam takie siateczkowe wielorazowego użytku (super się sprawdziły, po pierwszym porodzie miałam jednorazowe, niby też ok ale te lepsze). I jak maleństwo będzie spało a będziesz miała chwile to może gazeta, sudoku, krzyżówki? Zapomniałam. Szampon i żel pod prysznic. Jeśli czegoś zapomniałam to dziewczyny poprawcie mnie:) teraz muszę lecieć jak chwilkę znajde to napisze co potrzebowałam dla Maluszka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

Mi przydały się jeszcze wkładki laktacyjne, maść do pogryzionych sutków. Zorientuj się czy u Ciebie w szpitalu potrzeba coś dla dzieciątka, czy zapewniają wszystko. U nas trzeba mieć tylko swoje pampesry i mokre chusteczki. I ubranko na wypis.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Po naturalnym bedziesz w szpitalu jedną noc więc wystarczy tylko wziąść niezbędne rzeczy. Jeżeli ktoś bedzie dochodny to Ci coś doniesie. Ja wzięłam piżame do porodu, taką byle jaką bo i tak poszła w kosz i ładniejszą na przepranie po umyciu, pasta do zębów, szczoteczka, ręcznik i sztućce, podpaski i coś do umycia, dla dziecka pampersy i 3-4 pary śpiochów, ja rodziłam zimą więc ciuchy na wyjście dowiózł mi mąż.Dziecko mi myli sami, ubierali też, gdyby brakło mieli szpitalne. Zależy od szpitala też. Ja nie przesadzałam z torbą, i tak te 2 dni spałam więc gazeta potrzebna mi nie była.