Mnie rowniez to wyglada na jakies ucuzlenie..obserwuj czy sie nie powieksza i czy oddycha normalnie. Jesli sie powieksza to trzeva z tym jechac. Jesli masz cos w domu na alergie to podaj...zyrtek , clemastin ..posmaruj fenistilem czy entilem...wapno nie zaszkodzi napewno...pomysl czy nie zjadla czegos albo vzy nie miala w reku jakiegos owoca , cytrusa...lub czy cos nowego nie zjadla czy nie zmienilas plynu czy proszku do prania , lub nowego ubranka nie zalozyla..

Plamy zniknęły ale wczoraj nie wygladalo to dobrze kolo 12 w nocy.Po rozmowie z pediatrą ktora czasami bada małą w domu kazala obserwować czy nie ma gorączki jeśli sie pojawi to wtedy szybko na Sor.Stwierdzila po przeslanych zdjęciach i moim opisie ze to pokrzywka czyli małą cos uczulilo
Po przeanalizowaniu wczorajszego menu malej stwierdzam ze jedyna rzecz ktora wczoraj zjadla a wcześniej nie byl jogurt z biedronki z czekoladowymi kulkami (taki jak fantazja produkuje zawsze jadla fantazji a ze w biedronce nie bylo wzielam tamten)Czy mozliwe ze to w nim cos wywołało aż taką pokrzywkę,w domu nic nie zmienilam ani do prania ,mycia itd.W przedszkolu tez były posiłki takie jak zawsze jadła bo wczoraj rano czytałam co będzie do jedzenia.Tak czy inaczej dzis na 11 idziemy do pediatry bo mała plam nie ma za to teraz ma gorączkę,leje jej sie z nosa doszedł kaszel i zmieniony głos.

Pewnie że możliwe, mojego szwagra syna nazywają "detektorem chemii" jak tylko w jedzeniu są jakieś sztuczne barwniki lub inna chemia to go wysypuje. Od razu wiedzą czego lepiej nie kupować ;)