hmmm zalezy gdzie ide ale raczej wygladam jak mamusia haha t-shirt i dresy to tylko na wypad w jakied lasy i gorki:P...malowac sie nie maluje bonie lubie:P..a przewaznie na codzien to dzinsy(dlugie lub krotkie,rybaczki)zalezy od pogody jakas tuniczka lub bluzeczki luzniejsze bo tez jakos nie lubie opinac brzucha przesadnie

Nie mam w ogole dresów :)

z malowaniem różnie bywa często oko tylko podkreślę bo nie stosuje fluidów i podkładów co najwyżej jakieś kulki brązujące,a co do ubierania to chyba normalne,że chce wyglądać jak reszta ludzi na ulicy haha po domu sa dresy i koszulka a na wyjście coś innego teraz to leginsy albo spodnie dresowe i jakaś tunika bo dość dużo mi się przytyło...ale co innego nosze po domu a co innego jak z niego wychodzę...

Nie muszę się malować bo mam bardzo ładną cerę :)
A na tym etapie ciąży ubieram się w to w co sie mieszcze :P

Nie maluje sie jesli nie wychodze. Po domu nosze bluzke i wygodne spodnie. Jak jest cieplo chodze w majtkach :)

z racji tego, że pracuje jako stylistka, zawsze muszę wyglądać dobrze, bo moje klientki potrafią mi zawracać dupę nawet po północy, dlatego nacodzień zazwyczaj nosze w domu sukienki, żakiety, zawsze jestem umalowana. Zwykłych koszulek nie mam.

Lubię ładnie wyglądać więc makijaż codziennie musi być;). A dres i t-shirt to mój strój do sprzątania w domu bądź na ćwiczenia w siłowni, natomiast na co dzień chociażby z uwagi na pracę chodzę w eleganckich rzeczach i w takich się czuję najlepiej.

głownie podkreslam oczy..w upały tylko rzesy..nie uzywam pudru itp..chodze na luzno bo najwygodniej:)