Jak była u mnie pielęgniarka środowiskowa, to powiedziała mi, żeby właśnie przyzwyczajać, że to woda jest do napicia się. Jednak soczek, czy herbatka od czasu do czasu też, bo ile można tej wody. Najlepiej jakiś kompocik, z malutką ilością cukru, samemu robiony.

Warto przyzwyczaić dziecko do wody.Swojego starszego nie nauczyłam i teraz do buzi nawet nie weźmie łyka, dla Niego woda nie jest do picia i bardzo żałuję,że tak jest.Nie ma nic zdrowszego.Teraz drugiego Młodego uczę picia wody i pije chętnie,soczki i herbatki są ok,jednak nie na okrągło i bez przesady.

Dla mnie woda to męka :P ja sama nie lubię takiej ;p jedynie jaką piję to smakowa :P

smakowa woda to najgorsze scierwo, mi mama kupowala soczki pierdoczki i przez to mam takie nawyki zywieniowe jakie mam, poki mam wplyw na zywienie mojego dziecka ogranicze mu cukier (soczki, slodycze itp itd...) do zera, przez cale zycie zdarzy sie nawpierdzielac tego gowna wiec jakie to odbieranie przyjemnosci jesli nawet nie bedzie tego pamietac za kilka lat?:/ a tylko na dobre to moze jej wyjsc

ja daje małemu tylko i wyłącznie wodę !

Ja malej podaje wode, raz w tyg.dostaje herbatke rumiankowa bez cukru. Tak jak dziewczyny pisza woda jest najzdrowsza. Ja sama przezucilam sie z tej chemii na wode

hmm.. jakoś nie umiem się przekonać ;P