« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shadow20
shadow20

2015-12-16 16:02

|

Ginekologia

Co ze szwami po szyciu krocza?

W niedziele rodzilam i bylam nacieta dodatkowo popekalam. Nie wiem ile mam szwow ale szyli mnie blisko godzine. Wczoraj wyszlam do domu i nie zapytalam nawet co dalej. Nie wiem czy szwy sa rozpuszczalne czy nie. Mam taka kartke ze szpitala ale tam tylko pisze ze rodzilam silami natury i ze naciecie i szycie krocza. I teraz juz sama nie wiem? Wiem ze powinnam zapytac ale jak wychodzilam to byl porod i nikogo znalesc nie moglam wiec odpuscilam sobie.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Położna środowiskowa mi ściągała jak była u mnie na wizycie po kilku dniach od wyjścia ze szpitala.

Może masz te rozpuszczalne ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Może masz rozpuszczalne , mi nic nie musieli ściagac .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007

Ja rodziłam 2razy (raz nacięli i pękłam drugim razem tylko pękłam)w obydwu przypadkach miałam rozpuszczalne...może zadzwoń na oddział i się zapytaj?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
03101983

Położna ci wyjasni wszystko i powie tobie czy to zwykłe czy rozpuszczalne,ja miałam rozpuszczalne dwa razy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shadow20

Dzieki dziewczyny, polozna byla dzis u mnie to nawet nie byla poinformowana jak rodzilam. Na wypisie mam jedno zalecenie czyli wizyta u ginekologa za 6 tyg. Ale moze faktycznie najlepiej pojechać do szpitala i zapytac :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Rozpuszczalnr sa takie jasne i zaczynaja sie kruszyc i wylatywac po paru dnoach przynajmniej ja mialam takie i tak kokarze..te nierozpuszczalne sa raczej ciemne. I nic sie znimi nie dzieje... A moze zadzwon do szpitala i sie zapytaj powiedz jak a sytuacja to ci powiedza jakich uYwaja... Ja niemoalam zadnych zalecen co do szwow.. A powinno pisac gdyby byly do sciagniecia..tak mi soe wydaje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pomarancza26

U mnie po około 2 tygodniach po porodzie szwy same się rozpuściły. Położna bardzo zwracała mi uwagę na higienę osobistą, zaleciła podmywanie szarym mydłem, ewentualnie naparem z kory dębu, po zagojeniu rany poleciła mi provag żele, który nawilża i łagodzi podrażnienia, pomaga leczyć suchość pochwy, która często pojawia się po porodzie.