« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka

2013-03-03 23:31

|

Uwagi i opinie

Co złego jest w trzymaniu się rytmu dnia dziecka?

zagotowałam się dziś lekko...tylko lekko:) ale trochę jednak zagotowałam. Byliśmy w gościach i umawialiśmy się z mężem, że o 19.00 wyjeżdżamy do domu, bo kąpanie, butla , spanie...No i pytam się, która godzina, a oni mówią, że 19.18, no to mówię : "uuu..trzeba się zwijać" i takie tam..a dwie kobiety (obie mają półtoraroczne córeczki) mówią ze śmiechem : "Ciekawe, kiedy przestaną tak się trzymać dokładnej godziny" no i rozne uwagi tego typu...Ja tlumaczę, ze dziecko lubi miec staly rytm i tego sie tzrymamy, a i tak nie kąpiemy ją co do minuty, tylko np, w przedziale 19.30-20,15. Na szczescie brat męża odezwał się, ze my dobrze robimy i wie ze nie przestaniemy tak robic. Ja mowie, ze wyjatkiem jest np. wyjazd wakacyjny itp.
Czy Was tez dobija takie chore gadanie innych "bardziej doswiadczonych" matek? Chcemy tak robić to robimy i tyle. wrrrrrrr....

Odpowiedzi

I chwała Ci za to. To bardzo mądre i ciężko jest to prowadzić. Ja muszę bo moje dzieci mając adhd muszą mieć stały rytm. Aczkolwiek wiek robi swoje i te zasady już się zmieniają:-) ale i ta choroba robi się coraz mniej upierdliwa. Chociaż kryzysy bywają. Nawet dziś był jeden. Trzymaj się tego a ja trzymam kciuki byś dalej tak robiła:-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

Czepianie sie tez mnie drażni, za to lubię słuchać pomocnych rad.

Na szczęście nie mam kontaktu z innymi mamami, więc omija mnie takie coś ale pewnie by mnie wkurzało :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pocahontaz

Ja też się staram trzymać stały rytm dnia i uważam że słusznie robię. Dziecko ma poczucie bezpieczeństwa jak ma stały rytm.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

To się nazywa zazdrość kochana!! Ja Cię podziwiam, bo ja tak nie potrafię :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

To się nazywa zazdrość kochana!! Ja Cię podziwiam, bo ja tak nie potrafię :P
Zazdrość? Mi to raczej na złośliwość wygląda ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Też mnie to wkurza. ;/ A jeszcze lepiej jak gdzieś jesteśmy, Mała z babcią, my się zwijamy, bo pora np. na kąpanie a ludzie, którzy nie mają dzieci się wypowiadają, że mamy nie przesadzać, że przecież nie trzeba tak wszystkiego punktualnie robić. :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

To się nazywa zazdrość kochana!! Ja Cię podziwiam, bo ja tak nie potrafię :P
Zazdrość? Mi to raczej na złośliwość wygląda ;)
pewnie ze zazdrosc bo same pewnie sie mecza z dzieckiem ktore nie moze zasnac do dwunastej... zlosliwosc zapewne tez bo zal w dupe sciska:)

Ja też trzymam stały rytm.. Staram się :)
I to jest dobre, bo dziecko wie co kiedy i czego się spodziewać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama92

I bardzo dobrze robisz :) A innych nie słuchaj :))

Ale też mnie drażni jak ktoś mi coś mówi że np. przesadzam że bezsensu itp.

Moja dziecko moje zasady :)