Ufff,bo już miałam wyrzuty sumienia,ale widzę że nie jestem sama

nie przepadam za colą :))

Ja to kocham cole, ale piję raz na jakiś czas. Bez przesady oczywiście.

pije więcej niz powinnam i jak nigdy wcześniej,dzień bez coli -dzień stracony normalnie, jestem colocholiczką

Podobnie jak tatanica. muszę sie napić codziennie COLKI bo wariuję:)

piłam w ogrniczonych ilościach, ale zaczeły wychodzić infekcje dróg moczowych i musiałam odstawić, bo jest tam kofeina która sprzyja rozwój bakterii :(

jasne ze tak, a czemu nie? bez przesady.

lubie pepsi i pije normalnie..czyli kiedy mam ochote.:D

uuuu i like it! 

stokrota nie sikaj bedziesz życ