Generalnie przyjmuje sie, ze daje sie tyle zeby sie zwrocilo za talerzyki plus cos jeszcze. Czyli jesli za talerzyk placa 150zł przykładowo to za 3 osoby wychodzi 450zl, wiec wypada dac jakies 600zl. Ja z mezem zwykle jak idziemy we dwoje dajemy 500zł.

mysle ze 500 spokojnie wystarczy.

no bo w sumie ja nie wiem czy synka jako tako liczyc on ma 6 miesiecy wiec nawet dla niego nie ma miejsca wyznaczonego po za tym on idzie tylko do kosciola i przy obiedzie bedzie a to zje co nie co z mojego talerzyka :D

Uważam tak jak dziewczyny, daję się tyle przy zwróciło się za talerzyk i u nas przeważnie para daje 500 zł, też idziemy z Małym ale przecież takiego Malca się nie liczy :)
Udanej imprezy :)

No to damy 500zl i powinno byc dobrze:) Dziekuje Wam mamuski ;***

My dajemy tak by zwróciło się za talerzyk, na jednodniowe zazwyczaj dajemy 300, na dwudniowe 500.
Siostrze mojego męża daliśmy 1000 zł bo tyle samo oni nam dali na nasze wesele...

U nas się przyjęło, że świadek daje więcej niż gość. Ja od swojej siostry, która była moim świadkiem dostałam 800 zł. Ale co region to tradycja:)

A tak w ogóle to moim zdaniem nie ma różnicy czy jesteś świadkiem czy normalnym gościem, różnica jest już z chrzestnymi :) dajcie tyle ile uważacie, tyle na ile Was stać.

dokładnie, to chrzestni i bogaci wujkowie i ciocie dają więcej :) dajesz tyle na ile Cię stać :)

dziekuje Wam bardzo kochane Mamuski ;) watpliwosci rozwiane :)