zawsze jest czytany czy u teściowej czy u mnie i zawsze czyta męszczyzna teraz od tamtego roku czyta mój syn:)9 wiecioletni

My zawsze sie modlimy przed kolacją wigilijną, ale nie głośno tylko każdy dla siebie po cichu

U mnie w domu rodzinnym nic nigdy sie nie czytalo. Tylko oplatek, krotka modlitwa, kolacja, koledy i na pasterke :)

no to jestem póki co zaskoczona wynikami ankiety...czyli nie jest tak źle

Modlitwa tak, ale bardzo krótka, natomist czytania nie ma. Mówię o wigilii, ktorą spędzamy u teściów. Gdybyśmy my organizowali, może byłoby również czytanie i śpiewanie kolend.

najstarszy z rodziny czyta, a potem wszyscy razem się modlimy na głos

U nas nie ma ani modlitwy, ani czytania. Raz tylko uczestniczyłam w takiej sytuacji na święta u mojej babci lata temu i byłam zdziwiona, że tak się w ogóle robi.

Od 2 lat czytamy Pismo Św. tzn. najmłodszy w rodzinie, a wczesniej była modlitwa tylko.

Modlimy sie w moim domu rodzinnym. Na drugiej wigili u rodziny mojego M. nie ma ani jednego, ani drugiego.