http://www.inspirander.pl/dziecko/jak-wychowac-geniusza
Modyfikacja dziecka. Wreszcie coś dla indu.
Odpowiedzi
2012-12-15 00:31:42
Pozdrawiam
Wstawiłam link dla zainteresowanych, Twoja opinia mnie ni ziębi ni grzeje, więc nawet nie mam na co robić odwet.
Daj dziecku Ps'a, niech sie cieszy.
dwa dziecko dopiero przyjdzie na swiat za jakis czas (pierwsze), wiec... nie mogę się wypowiedziec, mówie po prostu iż znam takie przypadki... i po nic im "mądkrowanie", jak sa zakałą spoleczenstwa...
Wybacz ja wolę np byc troszkę głupsza i miec przyjaciół niz byc sama ale miec mózg jak sklep... ;) Takie moje zdanie, kazdy ma prawo do swojego ;)
2012-12-15 00:33:23
Pozdrawiam
Wstawiłam link dla zainteresowanych, Twoja opinia mnie ni ziębi ni grzeje, więc nawet nie mam na co robić odwet.
Daj dziecku Ps'a, niech sie cieszy.
dwa dziecko dopiero przyjdzie na swiat za jakis czas (pierwsze), wiec... nie mogę się wypowiedziec, mówie po prostu iż znam takie przypadki... i po nic im "mądkrowanie", jak sa zakałą spoleczenstwa...
Wybacz ja wolę np byc troszkę głupsza i miec przyjaciół niz byc sama ale miec mózg jak sklep... ;) Takie moje zdanie, kazdy ma prawo do swojego ;)
Chciałabym w nią jeszcze kiedyś uwierzyć:)
2012-12-15 11:45:18
Pozdrawiam
Wstawiłam link dla zainteresowanych, Twoja opinia mnie ni ziębi ni grzeje, więc nawet nie mam na co robić odwet.
Daj dziecku Ps'a, niech sie cieszy.
dwa dziecko dopiero przyjdzie na swiat za jakis czas (pierwsze), wiec... nie mogę się wypowiedziec, mówie po prostu iż znam takie przypadki... i po nic im "mądkrowanie", jak sa zakałą spoleczenstwa...
Wybacz ja wolę np byc troszkę głupsza i miec przyjaciół niz byc sama ale miec mózg jak sklep... ;) Takie moje zdanie, kazdy ma prawo do swojego ;)
Chciałabym w nią jeszcze kiedyś uwierzyć:)
Ja użyłam złego sformułowania... chodziło mi chociaz o kolegów, z którymi można się pobawic...
Syn znajomej np, jest jedynakiem... porozpieszczany Bóg wie co...
a na podwórko nie wyjdzie, do dziecki tez nie, jedynie jaki ma kontakt z rowiesnikami to ledwo co w szkole... a dzieci... nanormalniej nie chcą się z NIm bawic.. i to nie jest Jego wina... tylko wina rodziców niestety :)
2012-12-15 12:01:16
Pozdrawiam
Wstawiłam link dla zainteresowanych, Twoja opinia mnie ni ziębi ni grzeje, więc nawet nie mam na co robić odwet.
Daj dziecku Ps'a, niech sie cieszy.
dwa dziecko dopiero przyjdzie na swiat za jakis czas (pierwsze), wiec... nie mogę się wypowiedziec, mówie po prostu iż znam takie przypadki... i po nic im "mądkrowanie", jak sa zakałą spoleczenstwa...
Wybacz ja wolę np byc troszkę głupsza i miec przyjaciół niz byc sama ale miec mózg jak sklep... ;) Takie moje zdanie, kazdy ma prawo do swojego ;)
Chciałabym w nią jeszcze kiedyś uwierzyć:)
Ja użyłam złego sformułowania... chodziło mi chociaz o kolegów, z którymi można się pobawic...
Syn znajomej np, jest jedynakiem... porozpieszczany Bóg wie co...
a na podwórko nie wyjdzie, do dziecki tez nie, jedynie jaki ma kontakt z rowiesnikami to ledwo co w szkole... a dzieci... nanormalniej nie chcą się z NIm bawic.. i to nie jest Jego wina... tylko wina rodziców niestety :)
2012-12-15 14:21:46
Pozdrawiam
Wstawiłam link dla zainteresowanych, Twoja opinia mnie ni ziębi ni grzeje, więc nawet nie mam na co robić odwet.
Daj dziecku Ps'a, niech sie cieszy.
dwa dziecko dopiero przyjdzie na swiat za jakis czas (pierwsze), wiec... nie mogę się wypowiedziec, mówie po prostu iż znam takie przypadki... i po nic im "mądkrowanie", jak sa zakałą spoleczenstwa...
Wybacz ja wolę np byc troszkę głupsza i miec przyjaciół niz byc sama ale miec mózg jak sklep... ;) Takie moje zdanie, kazdy ma prawo do swojego ;)
Chciałabym w nią jeszcze kiedyś uwierzyć:)
Ja użyłam złego sformułowania... chodziło mi chociaz o kolegów, z którymi można się pobawic...
Syn znajomej np, jest jedynakiem... porozpieszczany Bóg wie co...
a na podwórko nie wyjdzie, do dziecki tez nie, jedynie jaki ma kontakt z rowiesnikami to ledwo co w szkole... a dzieci... nanormalniej nie chcą się z NIm bawic.. i to nie jest Jego wina... tylko wina rodziców niestety :)
trzeba tylko czytac ze zrozumieniem ;)
P.S. teraz zauwazyłam u góry w pytaniu "modyfikacja dziecka", mogę zapytac, masz dziecko czy robota?... kosmos... jak dla mnie... odbieram jako.. "matka z przymusu", ale to już nie moja sprawa, a Twojemu małemu/małej zycze jak najlepiej... mimo wszystko.
2012-12-15 17:25:51
Pozdrawiam
Wstawiłam link dla zainteresowanych, Twoja opinia mnie ni ziębi ni grzeje, więc nawet nie mam na co robić odwet.
Daj dziecku Ps'a, niech sie cieszy.
dwa dziecko dopiero przyjdzie na swiat za jakis czas (pierwsze), wiec... nie mogę się wypowiedziec, mówie po prostu iż znam takie przypadki... i po nic im "mądkrowanie", jak sa zakałą spoleczenstwa...
Wybacz ja wolę np byc troszkę głupsza i miec przyjaciół niz byc sama ale miec mózg jak sklep... ;) Takie moje zdanie, kazdy ma prawo do swojego ;)
Chciałabym w nią jeszcze kiedyś uwierzyć:)
Ja użyłam złego sformułowania... chodziło mi chociaz o kolegów, z którymi można się pobawic...
Syn znajomej np, jest jedynakiem... porozpieszczany Bóg wie co...
a na podwórko nie wyjdzie, do dziecki tez nie, jedynie jaki ma kontakt z rowiesnikami to ledwo co w szkole... a dzieci... nanormalniej nie chcą się z NIm bawic.. i to nie jest Jego wina... tylko wina rodziców niestety :)
trzeba tylko czytac ze zrozumieniem ;)
P.S. teraz zauwazyłam u góry w pytaniu "modyfikacja dziecka", mogę zapytac, masz dziecko czy robota?... kosmos... jak dla mnie... odbieram jako.. "matka z przymusu", ale to już nie moja sprawa, a Twojemu małemu/małej zycze jak najlepiej... mimo wszystko.
1.niewielka zmiana w czymś wcześniej zrobionym lub ustalonym, mająca na celu ulepszenie tego, usprawnienie lub dostosowanie do nowych, zmienionych warunków; także: rezultat tej zmiany: Nowe zdarzenia sprawiły, że konieczna była modyfikacja pierwotnych planów. Przedstawił nam na kartce skonsultowane już z prawnikiem modyfikacje obowiązującego dotąd systemu wyborczego.
2.w biologii wykształcenie się w organizmie jakiejś cechy, odmiennej niż u innych organizmów tego samego gatunku, wywołane przez odmienne warunki środowiska, a nie przez czynniki genetyczne: Przykładem niewielkiej modyfikacji biologicznej jest wzrost odporności na pewne warunki klimatyczne, jak zimno czy gorąco, występujący u organizmów mających stale z nimi kontakt.''
NIe widzę wzmianki o robotach. Może za dużo Arnolda oglądasz?
Czytam ze zrozumieniem, i widzę ,że dla Ciebie jest coś albo czarne albo białe, nie środkujesz. Albo dziecko jest zamkniete pod kloszem, bo rodzice na siłę chcieli wychować geniusza, albo tym geniuszem nie jest, ale za to papla się w błotku i jest szczęśliy. Wysoka inteligencja nie świadczy o pozbawieniu dzieciństwa. I to Tobie radzę czytać ze zrozumieniem.
2012-12-15 17:41:47
Pozdrawiam
Wstawiłam link dla zainteresowanych, Twoja opinia mnie ni ziębi ni grzeje, więc nawet nie mam na co robić odwet.
Daj dziecku Ps'a, niech sie cieszy.
dwa dziecko dopiero przyjdzie na swiat za jakis czas (pierwsze), wiec... nie mogę się wypowiedziec, mówie po prostu iż znam takie przypadki... i po nic im "mądkrowanie", jak sa zakałą spoleczenstwa...
Wybacz ja wolę np byc troszkę głupsza i miec przyjaciół niz byc sama ale miec mózg jak sklep... ;) Takie moje zdanie, kazdy ma prawo do swojego ;)
Chciałabym w nią jeszcze kiedyś uwierzyć:)
Ja użyłam złego sformułowania... chodziło mi chociaz o kolegów, z którymi można się pobawic...
Syn znajomej np, jest jedynakiem... porozpieszczany Bóg wie co...
a na podwórko nie wyjdzie, do dziecki tez nie, jedynie jaki ma kontakt z rowiesnikami to ledwo co w szkole... a dzieci... nanormalniej nie chcą się z NIm bawic.. i to nie jest Jego wina... tylko wina rodziców niestety :)
trzeba tylko czytac ze zrozumieniem ;)
P.S. teraz zauwazyłam u góry w pytaniu "modyfikacja dziecka", mogę zapytac, masz dziecko czy robota?... kosmos... jak dla mnie... odbieram jako.. "matka z przymusu", ale to już nie moja sprawa, a Twojemu małemu/małej zycze jak najlepiej... mimo wszystko.
1.niewielka zmiana w czymś wcześniej zrobionym lub ustalonym, mająca na celu ulepszenie tego, usprawnienie lub dostosowanie do nowych, zmienionych warunków; także: rezultat tej zmiany: Nowe zdarzenia sprawiły, że konieczna była modyfikacja pierwotnych planów. Przedstawił nam na kartce skonsultowane już z prawnikiem modyfikacje obowiązującego dotąd systemu wyborczego.
2.w biologii wykształcenie się w organizmie jakiejś cechy, odmiennej niż u innych organizmów tego samego gatunku, wywołane przez odmienne warunki środowiska, a nie przez czynniki genetyczne: Przykładem niewielkiej modyfikacji biologicznej jest wzrost odporności na pewne warunki klimatyczne, jak zimno czy gorąco, występujący u organizmów mających stale z nimi kontakt.''
NIe widzę wzmianki o robotach. Może za dużo Arnolda oglądasz?
Czytam ze zrozumieniem, i widzę ,że dla Ciebie jest coś albo czarne albo białe, nie środkujesz. Albo dziecko jest zamkniete pod kloszem, bo rodzice na siłę chcieli wychować geniusza, albo tym geniuszem nie jest, ale za to papla się w błotku i jest szczęśliy. Wysoka inteligencja nie świadczy o pozbawieniu dzieciństwa. I to Tobie radzę czytać ze zrozumieniem.
2012-12-15 18:13:13
Pozdrawiam
Wstawiłam link dla zainteresowanych, Twoja opinia mnie ni ziębi ni grzeje, więc nawet nie mam na co robić odwet.
Daj dziecku Ps'a, niech sie cieszy.
dwa dziecko dopiero przyjdzie na swiat za jakis czas (pierwsze), wiec... nie mogę się wypowiedziec, mówie po prostu iż znam takie przypadki... i po nic im "mądkrowanie", jak sa zakałą spoleczenstwa...
Wybacz ja wolę np byc troszkę głupsza i miec przyjaciół niz byc sama ale miec mózg jak sklep... ;) Takie moje zdanie, kazdy ma prawo do swojego ;)
Chciałabym w nią jeszcze kiedyś uwierzyć:)
Ja użyłam złego sformułowania... chodziło mi chociaz o kolegów, z którymi można się pobawic...
Syn znajomej np, jest jedynakiem... porozpieszczany Bóg wie co...
a na podwórko nie wyjdzie, do dziecki tez nie, jedynie jaki ma kontakt z rowiesnikami to ledwo co w szkole... a dzieci... nanormalniej nie chcą się z NIm bawic.. i to nie jest Jego wina... tylko wina rodziców niestety :)
trzeba tylko czytac ze zrozumieniem ;)
P.S. teraz zauwazyłam u góry w pytaniu "modyfikacja dziecka", mogę zapytac, masz dziecko czy robota?... kosmos... jak dla mnie... odbieram jako.. "matka z przymusu", ale to już nie moja sprawa, a Twojemu małemu/małej zycze jak najlepiej... mimo wszystko.
1.niewielka zmiana w czymś wcześniej zrobionym lub ustalonym, mająca na celu ulepszenie tego, usprawnienie lub dostosowanie do nowych, zmienionych warunków; także: rezultat tej zmiany: Nowe zdarzenia sprawiły, że konieczna była modyfikacja pierwotnych planów. Przedstawił nam na kartce skonsultowane już z prawnikiem modyfikacje obowiązującego dotąd systemu wyborczego.
2.w biologii wykształcenie się w organizmie jakiejś cechy, odmiennej niż u innych organizmów tego samego gatunku, wywołane przez odmienne warunki środowiska, a nie przez czynniki genetyczne: Przykładem niewielkiej modyfikacji biologicznej jest wzrost odporności na pewne warunki klimatyczne, jak zimno czy gorąco, występujący u organizmów mających stale z nimi kontakt.''
NIe widzę wzmianki o robotach. Może za dużo Arnolda oglądasz?
Czytam ze zrozumieniem, i widzę ,że dla Ciebie jest coś albo czarne albo białe, nie środkujesz. Albo dziecko jest zamkniete pod kloszem, bo rodzice na siłę chcieli wychować geniusza, albo tym geniuszem nie jest, ale za to papla się w błotku i jest szczęśliy. Wysoka inteligencja nie świadczy o pozbawieniu dzieciństwa. I to Tobie radzę czytać ze zrozumieniem.
Chodziłam na lekcje gry na pianinie, dodatkowe kursy malarskie, lekcje gry na gitarze oraz chórki. Mam dyplom z filozofii, psychologii, angielskiej literatury,sztuki i fotografii. Plus wykształcenie wyższe na profilu graficznym.
Twój zarzut jest zatem bez pokrycia. A jeśli uważasz ,że to co jest w linku zawarte-to edukacja na siłe, to sie grubo mylisz. Macierzynstwo polega na dobrym podejściu do dziecka, umiejętności zachęcenia go do nauki, pokazania ,że to świetna zabawa. A jesli można to zrobić od najmlodszych lat, to czemu nie.
2012-12-15 20:19:34
W internecie możesz byc kim zechcesz ;)
Mam tego swiadomosc, więc to co mówisz wlatuje i wylatuje...
dobra... piszę to wszystko zeby wyrazic swoje zdanie nie po to, zeby zmieniac Twoje...a i tak bym tego nie osiągneła :)
A ta dyskusja nie prowadzi do niczego ;)
Miłego wieczóru i weekendu ;)
2012-12-15 21:23:47
Mam tego swiadomosc, więc to co mówisz wlatuje i wylatuje...
dobra... piszę to wszystko zeby wyrazic swoje zdanie nie po to, zeby zmieniac Twoje...a i tak bym tego nie osiągneła :)
A ta dyskusja nie prowadzi do niczego ;)
Miłego wieczóru i weekendu ;)
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży