Sara to rzeczywiscie ;)

Notorycznie. Dominika za dziewczynkę biorą  W sumie nie dziw - przeca włosy mu namiętnie hoduję ;P

Piotrusia nikt nie pomylil z dziewczynka , ale juz kilka razy Paulinke zakwlifikowali mi do plci meskiej :) Ale trzeba oddac sprawiedliowsc, ze nie ubieram jej na rozowo :)

Kamila, Ala w różu i wątpliwości jeszcze?  No wiecie

Nef, boś go ładnie przystrzygła  A skoro Paulinki w róż nie przywdziewasz to faktycznie "ryzykujesz", że chopa z niej zrobią ;P 

Zresztą ja też bym tej barwy unikała, bo jej najwyczajniej w świecie nie trawię, oklapana na dzieciach, że szok

U Nas jakoś ostatnio wszyscy mówią, że mamy ładne dwie córeczki hehe, a Olka ubieram typowo chłopięco :) Nawet ciotka mojego męża, którą rzadko widujemy zapytała Nas, " A Wasza druga córka to Aleksandra?" hehe :)

Z tym rozem to juz nie taka oczywista sprawa, jak facetom robia rozowe koszule i krawaty .. yhy ... przepraszam lososiowe ... tak to sie nazywa fachowo

U mnie zdarzylo sie to jeszcze w szpitalu po cesarce - chyba nastepnego dnia przyszla polożna kąpać noworodki - i taka starsza juz kobietka pytala zawsze jak dziecko ma na imie. Ja mowie, ze Alan - a ona wziela go do drugiej sali na kąpiel, ale i tak slychac u nas bylo wszystko - rozbiera go  - i slychac -  a co ta mama mowi, ze ty Ala - jak ty chlopak jestes .... :)

Zaznaczylam tak w przypadku syna. Przez pierwsze 2 lata notorycznie byl mylony z dziewczynka. A w pozniejszym okresie zdarzalo sie - czegi w zasadzue nie rozumiem bo mimo tego ze mial dluzsze wlosy ubierany byl zswsze 100% chlopieco.W przypadku corki nikt nigdy nie mial watpliwosci i nigdy sie nikt dotychczas nie pomylil.