biodro i bark

Aniu skąd Cię na takie pytania wzięło? :-)

Już dawno miałam pytać, bo od 22-23tc do końca ciąży miałam przez to problem z wstawaniem, czy chodźby przekręceniem się z boku na bok. Pamiętam to była straszna męczarnia, Adrian musiał mi pomagać a jak go nie było to wstawanie zajmowało mi dobre 5-10 minut...

http://40tygodni.pl/Zabieg-Kristellera,27006,2,0

i dopiero Natitalka mi przypomniała swoim komentarzem w poprzednim pytaniu;) a poprzednie bo koleżanka nie dawno urodziła i mi opowiadała aż w szoku byłam że coś takiego może być

czywciazy tak teraz nie powinien być ale ponad 20 lat temu tak "pomagano" podczas porodu teraz czasami się to zdaża ale nie tak często jak kiedyś

niestety ja tego skutki odczówałam podczas ciąży a bark boli od ponad tygodnia...

Nie, ale moja mama miała odginaną kość ogonową

mi moja babcia opowiadała jak córeczce jej siostry wyłamano biodro. najgorsze było to żenikt im o tym nie powiedział. dopiero sie zaniepokoili później gdy malutka nie ruszała wcale nóżką. biedna zaczęła chodzić dopiero gdy miała 3 latka.

fliebe jak to nie powiedzieli? Przecież po tym dla dzieka trzeba zakładać specjalne gatki ortopedyczne by wszystko się dobrze zrosło i by nie było problemów właśnie z chodzeniem i krzywymi nogami...