« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2
honia2

2014-05-22 17:45

|

Pozostałe

Czego obawiałaś się najbardziej przed swoim pierwszym porodem ?

j.w

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555

Boję się, że być może mnie nie będzie miał kto zawieźć do szpitala :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

Boję się, że być może mnie nie będzie miał kto zawieźć do szpitala :D
Spoko! My nie mamy samochodu, na sąsiadów nie ma co liczyć bo to nowa dla nas okolica, karetka może odmówić, taxi niby nie może, a i tak czasami odmawia. Stwierdziłam, że wyjdę i złapę stopa jak będzie trzeba!;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

niczego... naprawdę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

kupy w trakcie porodu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

a ja się bałam, że mi dziecko podmienią :P akurat wtedy w kinach wychodził film "Oszukane"
monija to przypadkiem nie ty zadalas pytanie o narysowaniu kropki markerem dziecku po porodzie zeby nie pomylili dzieci ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Najbardziej to chyba że będzie potrzeba wykonania cc, ale szczerze powiem że po niecałych 2h skórczy partych przy zagiętej szyjce i niepełnym rozwarciu jak mi powiedzieli że trzeba cc to poczułam swego rodzaju ulgę że nie długo koniec i w końcu zobacze swoje maleństwo :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka

cewnikowania :D
a jak juz sie zaczelo, to jakos sie poddalam temu i myslalam tylko zeby z malym bylo ok, bo na USG wygladalo ze jest owiniety pepowina. na szczescie nie byl.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulettta

Ja się najbardziej boję, że z winy lekarzy lub personelu dziecku stanie się krzywda, bo mam już w rodzinie dziecko z bardzo poważnym porażeniem mózgowym.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamakacpram

Boję się, że być może mnie nie będzie miał kto zawieźć do szpitala :D
Spoko! My nie mamy samochodu, na sąsiadów nie ma co liczyć bo to nowa dla nas okolica, karetka może odmówić, taxi niby nie może, a i tak czasami odmawia. Stwierdziłam, że wyjdę i złapę stopa jak będzie trzeba!;p
Z tego co mówiła moja ciocia pielęgniarka karetka nie może odmówić przyjazdu kobiecie rodzącej, bo każdy poród, chociaż nawet ciąża była w stu procentach prawidłowa, może mieć komplikacje i powodować zagrożenie życia, więc nie masz się czym martwić.
Dużo się dowiadywałam na ten temat bo właśnie też to była jedna z moich obaw, bo mąż był w Belgii i nie miał mnie kto zawieść ;p
Ja miałam dużo obaw... Że dziecko będzie chore, albo będą jakieś komplikacje.. a z tych bardziej błahych rzeczy to, to że po porodzie na dole będę miała dziurę wielkości wiadra no i bałam się bólu ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

Boję się, że być może mnie nie będzie miał kto zawieźć do szpitala :D
Spoko! My nie mamy samochodu, na sąsiadów nie ma co liczyć bo to nowa dla nas okolica, karetka może odmówić, taxi niby nie może, a i tak czasami odmawia. Stwierdziłam, że wyjdę i złapę stopa jak będzie trzeba!;p
Z tego co mówiła moja ciocia pielęgniarka karetka nie może odmówić przyjazdu kobiecie rodzącej, bo każdy poród, chociaż nawet ciąża była w stu procentach prawidłowa, może mieć komplikacje i powodować zagrożenie życia, więc nie masz się czym martwić.
Dużo się dowiadywałam na ten temat bo właśnie też to była jedna z moich obaw, bo mąż był w Belgii i nie miał mnie kto zawieść ;p
Ja miałam dużo obaw... Że dziecko będzie chore, albo będą jakieś komplikacje.. a z tych bardziej błahych rzeczy to, to że po porodzie na dole będę miała dziurę wielkości wiadra no i bałam się bólu ;p
Ja się pytałam będąc na dniu otwartym w szpitalu i niestety została mi przedstawiona zupełnie inna wersja. Karetka nie może odmówić przyjazdu do kobiety rodzącej tylko w momencie kiedy ta już rodzi, ma skurcze parte. W każdej innej sytuacji można usłyszeć, że nie przyjadą, ponieważ to nie jest jednak zagrożenie życia.