Wykształcenia i niezłej pracy, czyli tego ze jak pisalam w innym pytaniu w razie "W" moge liczyć na siebie;) mieszkanie mam po babci, reszta dobytku jest wspólna.

Wykształcenia. Mieszkanie mamy na spółkę

wykształcenie mam takie jakie chciałam,chociaż będę dążyć do podniesienia kwalifikacji, mam sporo kursów i duże doświadczenie zawodowe i mimo, że miejsce pracy bardzo sie popsuło to wiem, ze bez problemu znajdę cos mnie usatysfakcjonuje.
Mam rodzinę taka jaką chciałam, mam mieszkanie ( na kredyt, ale i tak mam poczucie że jest nasze ), mieszkam w fajnym mieście, na fajnym osiedlu.
Oczywiście mam super dziecko i fantastycznego partnera, nie głodujemy i jesteśmy zdrowi.
Tyle mi wystarczy.

Jak narazie tylko wykształcenia.

Nowe auto z salonu , własne meble i wyposażenie domu wszytko nowe po remoncie , nie wiem czego jeszcze można się dorobić ??

"Sama, bez pomocy rodziców, partnera" ?

No to jedynie pracy bo za wykształcenie płacili rodzice jeszcze ;)

Napisalabym ze wyksztalcenia ale jesli liczyc to ze rodzice mi pomagali finansowo. To praktycznie tylko to co mam w glowie jest moje... Pewne dowiadczenie zyciowe dp ktorego doszlam i umiejetnosci ktore zdobylam
.jesli chodI o finanse to bardzo niewiele materialnych rzeczy...nie warto ich wymieniac.. Tak wyszlo dlatego bardzo mi zalezy aby szybko pojsc dp pracy... I zaczac zarabiac na swoje

Sama ... partner dokłada 200 zł miesięcznie do raty do auta

Rata grubo ponad tysiąc zł