a fasolka po bretonsku wywoluje porod:)

Tego nie słyszałam jeszcze. Zawsze mi mówiono, że nie ma się co przejmować jak dzidziuś ma czkawki, bo to normalne i dziecka tak nie męczy jak dorosłego.
Czkawka, to tak jakbyś czuła bicie serduszka dziecka - zawsze to myliłam :)

Nie sluchaj madrych mamusiek dookola siebie, bo to jakies paranoiczki, lub chca Cie przestraszyc :)
To, ze nie czujesz czkawki, to nie znaczy, ze jej nie ma :) Najczesciej wyczuwamy te mozniejsze ruchy, takie jak kopniaki, czy fikolki dziecka. Delikatne ruchy, w tym czkawka, moga pozostac niewyczuwalne :)

No właśnie też tak uważam,że ja po prostu jej nie rozróżniam:)
chociaż jak sobie tak usiadłam i pomyślałam na spokojnie to dzisiaj w nocy mógł mieć:)
ale nie będe sobie tym głowy zaprzątać,bo mogłabym oszaleć!!:)
dziękuję Mamuśki:) zawsze to lepiej robi się na duchy jak inne Mamusie pomogą:)

czkawka jest wtedy jak się dzidziuś nałyka za szybko wód płodowych, tak mi gin mówił ;) nic się nie martw:)

Na pewno nie masz czym się przejmować. Ja jeszcze kilka tygodni temu martwiłam się, że moja mała ma zbyt często czkawki i że coś złego się dzieje. Także jak widzisz w obu kierunkach można popaść w paranoję.Cieszmy się ciążą i zaufajmy lekarzom.

Moj mały ma codziennie i czasem jest to irytujące ,a zarazem przesłodkie. A Ty się nie martw bo możesz po prostu nie rozróżniać albo jej nie czuć. Mi dopiero mama oznajmiła,że to czkawka , byłam święcie przekonana ,że On się tak rusza, trochę rytmicznie ale skąd mogłam wiedzieć, że to jest czkawką :)

Napewno nie ma sie czym martwic ... jedne dzieci 'czkaja' inne nie :) Moj 'czkal' co chwile ;)

ojej, co tez ludzie nawymyślają :)