tylko u nas to jest tak ze zalezy z jakiej strony patrzec;-)

ale zalezy kiedy. czasem  mam wrazenie ze sie pogorszylo, ale mysle tak wtedy kiedy czasu na siebie nie mamy, bo wokol dziecko sie wiekszosc czasu kreci

ogólnie się nie zmieniły, ale wiadomo pojawienie się dziecka to nowe problemy z krórymi się trzeba zmierzyć czy się tego chce czy nie, np.pierwsza choroba dziecka, wizyta w szpitalu, moja praca na głowie, i mąż który ma akurat gorący sezon w swojej branży i ciągle nie ma czasu. Trochę wtedy spięć było, ale na szczęście ten czas minął :)

To zależy bo raz wydaje mi się że go zabije przez te jego glupie zachowanie a czasami mam wrażenie że między nami lepiej być nie.może

Czasami mam wrażenie że się pogorszyły, tak biorac zestawienie to nie uległy zmianie chociaz teraz juz nie ma spontanicznych wyjśc czy czestego kochania sie :) jest dobrze ale czasmai mogłoby byc lepiej.