« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
katiuszka

2015-06-13 15:05

|

Pozostałe

Czy Twoi rodzice odczuwali / odczuwają syndrom pustego gniazda ?

Pytanie oczywiście do tych Mam, które mają rodziców.

Ja wyprowadziłam się na 6 lat przed śmiercią Taty. Musiał być bardzo wtedy samotny.


26.67%
TAK
73.33%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Syndrom pustego gniazda to naturalna reakcja na opuszczenie przez dorastające dzieci rodzinnego domu. Towarzyszy temu smutek, przygnębienie, a nawet ból po stracie. Uczucia te wynikają z zamknięcia pewnego etapu w życiu i są jak najbardziej naturalne.

 

Nie należy się ich obawiać, lecz pozwolić sobie na ich przeżycie. Da to szansę na zakończenie etapu obecności dzieci w domu i rozpoczęcia nowego, związanego z jego opuszczeniem. Ma on też swoje plusy - teraz rodzice mają więcej czasu na realizację swoich zainteresowań. Wiele osób odszukuje wtedy swoje marzenia i je realizuje. Zaczyna czerpać radość z tego, że dzieci usamodzielniają się i dojrzewają, a także dumę z tego, jakie są. Rodzice, pozwalając dziecku na samodzielny rozwój, dają mu to, co niezbędnie i potrzebne do życia - poczucie, że jest w stanie żyć w świecie, że sobie poradzi.

 

Obserwując bieliki, staliśmy się uczestnikami ich rozwijania się, a rozwój oznacza opuszczenie gniazda. Gdy patrzę na te piękne ptaki, myślę, że rodzice mądrze przygotowują młodzieńców do samodzielności - karmiąc dopóty, dopóki jest to konieczne, ucząc zapewniania sobie pożywiania, pozostawiając wtedy, kiedy ich obecność nie jest już niezbędna. A co z nami, świadkami tych wszystkich zmian? Może czas na własne zmiany?

Magdalena Sowińska, psychoterapeuta

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

http://wiadomosci.onet.pl/prasa/slowacy-w-hotelu-mamy/drkwz0

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Po mojej wyprowadzce nie, ale jak siostra sie wyprowadzila to juz tak. Widac, ze tesknia mocno, ale z drugiej strony od pazdziernika zachowuja sie jak mlode malzenstwo;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Przydalaby sie druga podróż poślubna. Dobrze, ze maja siebie. To wspaniałe.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Zdecydowanie nie, wręcz odwrotnie..

Ale kiedy opuszczałam dom, mieli też jeszcze moją 7letnią siostrę (ja miałam 17lat) hehe jednak zapewne kiedy i ona się wyprowadzi, nie zrobi im to ... ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
avril

Ja mam wrażenie że moi teraz używają życia, bo mieli nas dość wcześnie, więc jak pozbyli się moli z domu to teraz mają czas na wszystko :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Raczej nie, ogólnie mówiąc moi rodzice za bardzo sie nie przejmowali tym co się ze mna dzieje, dopiero jak już sami byli starzy i urodzł się Alek to im sie odmieniło. Moj ojciec kiedyś nigdy nie zadzwonil, nie interesowalo go w ogole co się ze mną dzieje, a teraz ciągle"kiedy przyjedziecie"? Ale postanowilam sie mścic sie na nich za ich glupote, więc nasze relacje są teraz dobre.

Ogólnie moi rodzice byli bardzo zagubieni życiowo i zmądrzeli dopiero ok. 50- tki.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

raczej nie maja mojego jednego brata bardzo blisko i pomagaja zajmoać się wnukami :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
Przechodzili cos podobnego jak bylam naxstudiach a brat w internacie ze nas nie bylo..brat tylko w weekendy... troche sie przelamali jak wrocikam to male zmiany byly widoczne;) i dobrze ile mozna ...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
Na poczatku tak. Teraz mija 10 lat odkad sie wyprowadzilam wiec juz.mamie przeszlo, tacie chyba tez :) smiejemy sie nawet ze jakbysmy mieli razem znowu zamieszkac to szybko bysmy oszaleli :) pozatym mamama brata na miejscu u siebie

Twój komentarz