mój odczuwał dotkliwie objawy porodu:)))))))))))))))))))))))))

mój jedynie przytył buehe :D ale to dlatego, ze bidula usilnie stara się rzucić szlugi..

do mojego nadal nie dochodzi że dziecko bedzie miał.. chociaż juz tyg po terminie jestem.. po sklepach z dzieciecymi ubrankami to chodzi jakby sie znalazł w innym świecie.. w kurza  mnie to.. a jak kupilam wózek to nagle poczuł sie pominięty bo nie spytalam sie go o zdanie...:/ i idź nie zwarjuj,,

moj jest hipohondrykiem, generalnie to zawsze ma objawy czegoś...pare takich ciążowych też by się znalazło ;]

Mój Mąż na szczęście żadnych zachcianek i zmiennych nastrojów nie miał, ale brzuszek rósł Mu razem z moim :D

Jak byłam w ciąży to mojemu udzialły się zachcianki:P jadł takie kombinacjhe potraw że mnie mdli teraz na samą myśl;P

moj maz odczuwal i to bardzo przytyl tyle co ja :) tylko ze ja zrzucilam juz polowe tego a on zostal z ta waga haha :)

mojemu brzuch rosnie równo ze mna idzie :D :D :D

tak je kiszone ogórki aż w nadmiarze nie mówiąc o słodyczach i straszny śpioch się z niego zrobił(nawet czasem chrapie):)