Mamy bunt pełną parą. Zaczał się zaraz jak Leon skonczył 18m. Jak sie objawia... darcie o byle co, słowo NIE działa jak czerwona płachta na byka, rzuca sie  na podloge, w kaluze, na trawe w domu, w sklepie, gdziekolwiek. Do tego bicie, kopanie, szczypanie. 

Rzucanie sie na ziemie krzyk płacz o nic. Zaczął sie ok 20 mies potem zniknął i po drugich urodzinach znowu sie pojawił. Przeszło z dnia na dzien. Teraz jest anioł. Wytrwałości

U nas bylo bardzo źle od urodzenia do ok 15 miesiąca zycia a teraz coraz lepiej sie zachowuje i jestcoraz coraz grzeczniejszy. Wiec u nas poki co na odwrót. Wiec nie wiem czy nas ten bunt ominie czy tylko przyjdzie w późniejszym czasie ;) teraz ma 1,5 roku

Ma prawie 20mcy i wlasnie chyba go przechodzi. Jest niegrzeczny bywa nieznosny nie slucha mnie bije szczypie drze sie o byle co placze piszczy. Chce postawic na swoim. I prawie.na wszystko mowi.nie

Aktualnie, bunt x2, bo do tego zazdrosc o mlodsza Siostra. Krzyczy 3godz o byle co, placze, rzuca sie, bije, trzaska drzwiami, ze az Maz musial wyjac z futryn, bo by wypadly. Ciezko to opisac, ale bedziemy szli dla Niego po leki na uspokojenie, nagralismy Go, bo psychicznie i fizycznie wysiadamy....

Ma 2.5roku ..

Dla mnie te bunty są jakimś wymysłem. Po prostu ma gorsze dni czasami, jak każdy.