« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamacwa
mamacwa

2012-09-25 23:04

|

Pozostałe

Czy Wasi faceci też są tacy?

Chciałam napisać na blogu ale niestety nie mogę.
A więc zacznę od tego że mój D jest zagranicą i mamy ze sobą tylko kontakt telefoniczny.
Raz jest dobrze a raz źle.
Mówi że nie jest zazdrosny ale jego zachowanie wskazuje na co innego.
Raz w tygodniu podejrzewa mnie że robię coś złego.Chociaż nie ma powodów.A on się uprze i myśli że ma rację.A to doprowadza mnie do szału.Wtedy kłócimy się.Ale ile można.Za każdym razem tłumacze mu że gdybym chciała iść z kimś innym to już dawno bym to zrobiła itd.A że kocham go to nawet o takich rzeczach nie myślę.
Tłumacze mu że w takim razie ma wracać do domu i iść się leczyć bo to chore jest.
Nie wiem czy ja coś robię nie tak?
Czy wasi faceci też są tacy zazdrosni o was a nie potrafią się do tego przyznać?

Odpowiedzi

luudzie mam identyko... wiem jaie to męczące jest...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

A ja bym chciała, żeby mój był chociaż trochę zazdrosny. ;) Ale pewnie też wychodzi z założenia, że kto by mnie teraz chciał. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamacwa

paulam oj bardzo męczące.Nie zdziwiłbym się gdyby to było na początku związku ale teraz po takim czasie on nadal zachowuje się jak zakochany nastolatek.Czasem jest to fajne ale czasem mam tego dość.
Tym bardziej kto by mnie teraz chciał.ehh
Sam sobie Poprostu wkreca.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

Facet jest osobnikiem ograniczonym i musi sam dojść do pewnych przemyśleń,Ty sama nic nie poradzisz bo żebyś nie wiem jak mu tłumaczyła to On dziś Ci uwierzy a jutro zacznie się od nowa to samo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamacwa

Wiem że ile bym mu nie tłumaczyła to i tak tego nie zrozumie.Wiem że boi się że mogę iść do innego bo go nie ma przy mnie w takich ważnych chwilach.Ale kocham go i wiem że musiał jechać żeby było nam łatwiej.Ufam mu ale też nie ukrywam że jestem zazdrosna ale nie tak bardzo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

Ja wychodzę z założenia że związek buduje się na zaufaniu jeśli nie ma zaufania to związek nie ma sensu.