« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30
kasia30

2011-09-09 01:42

|

edyt. 2011-09-09 06:34

|

Rozwój dziecka

Czy Wasze dzieci też "TAK" płaczą?

Od jakiegoś czasu Nicolas wprowadził do swojego repertuaru nowy rodzaj płaczu.A mianowicie pojawia się nagle i tak samo znika,jest baaaardzo intensywny,gdy płacze to
zachowuje się jak ludzie z filmów o opętanych czyli:wije się jak piskorz,nie da się przytulić ani tym bardziej uspokoić,nic do niego nie dociera,odpycha się,wygina i wydziera z całych sił.Jeżeli w momencie "napadu" coś go zainteresuje momentalnie przestaje.Robi to o różnych porach dnia,przynajmniej raz dziennie,a dziś zaczął nawet w nocy (już trzy razy a dopiero jest po drugiej).


Czy Wasze dzieci tez tak robią/robiły?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

Od jakiegoś czasu gdy coś idzie nie myśli mojej Małgosi (czyt. nie dam jej noża! a ona go koniecznie chce!) to w sekunde pojawia się mega głośny skrzeczący piszczący niszczący bębenki w uszach płacz który znika tak szybko jak tylko się pojawił.
Czasem dochodzi do tego tupanie nogami czy kładzenie sie na podłodze...
No ale przecież nie dam jej noża... :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak

U nas jest podobnie; dzieje się to wówczas gdy coś mojemu Wojtusiowi nie pasuje, np jak położy klocek gdzieś i on spadnie albo jak zrobie coś nie po jego myśli, np dam mu inną książeczkę a chciał inną. Wówczas jest napad furii i szału z krzykliwym płaczem a do tego kładzie się na podłodze.
Ja czekam chwilę, nie reaguję wtedy najszybciej przechodzi. Albo zabieram się np za układanie puzzli, wówczas podchodzi do mnie i spokojnie zaczyna układać ze mną.
Odpukać jeszcze tak nie robi np w sklepie czy w parku, najczęściej zdarza się w domu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

No tak tylko,że u nas to nie jest kwestia zakazów czy tego,że coś mu nie wychodzi,bo mały w trakcie snu w nocy zaczyna tak sie właśnie zachowywać a w dzień kompletnie bez powodu dostaje takich napadów,wygląda to tak jakby... hmm nie wiem jakiego określenia użyć,jak u ludzi chorych psychicznie,taki napad szału bez powodu.
Podam przykład z dzisiejszej nocy: mały śpi i nagle w momencie zaczyna okropnie płakać,próbuję go uspokoic,nic,wygina,wyrywa,nie da się przytulić i tak wrzeszczy jak ze skóry odzierany,ale zabrany np.do naszej sypialni od razu sie usmiecha,ale też nie zawsze,wczoraj tak się darł,że aż zwymiotował.W dzień to samo,z ta róznicą,że w dzień nic go nie uspokoi dopóki samo mu nie przejdzie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak

to nie wiem... u nas ewidentnie jak cos mu nie idzie albo czegoś nie może zrobić.
A w Twoim przypadku to nie wiem... tym bardziej w nocy, pomyślałabym że coś mu się śni złego, ale jak to samo jest w dzień to nic nie przychodzi mi do głowy.
jedyne to skonsultować to z lekarzem w najbliższym czasie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

W naszej rodzinie jest trzyletni chłopczyk, od około półtorej roku miał takie napady bez powodu. Bawił się i nagle bił głową w ściane, darł sie i za chwile znowu wszystko w porzadku. Jego mama0 swoja droga też Kasia:) jezdzila z nim do neurologów i innych i nic nie wyszło z tego, z czasem przestał tak robić ale do dziś jest tak że bawi się bawi po czym uderzy kogoś zabawką ze złości i dalej sie bawi ;/

nie wiem czemu tak...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

to nie wiem... u nas ewidentnie jak cos mu nie idzie albo czegoś nie może zrobić.
A w Twoim przypadku to nie wiem... tym bardziej w nocy, pomyślałabym że coś mu się śni złego, ale jak to samo jest w dzień to nic nie przychodzi mi do głowy.
jedyne to skonsultować to z lekarzem w najbliższym czasie
Właśnie się tak zastanawiam czy to zachowanie może mieć podłoże psychiczne,bo dziwnie to wygląda.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

Mam tak samo,moja przeistacza się teraz w małego demona:)))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

W naszej rodzinie jest trzyletni chłopczyk, od około półtorej roku miał takie napady bez powodu. Bawił się i nagle bił głową w ściane, darł sie i za chwile znowu wszystko w porzadku. Jego mama0 swoja droga też Kasia:) jezdzila z nim do neurologów i innych i nic nie wyszło z tego, z czasem przestał tak robić ale do dziś jest tak że bawi się bawi po czym uderzy kogoś zabawką ze złości i dalej sie bawi ;/

nie wiem czemu tak...
Mały przy tym napadzie macha rękami tak jakby chciał sobie coś z głowy strząsnąć.Na szczęście nie uderza głową.
Też jesteśmy pod kontrolą neurologa,ale do tej pory nic takiego się nie działo,wiec na kolejnej wizycie muszę jej powiedzieć

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

Mam tak samo,moja przeistacza się teraz w małego demona:)))
I też tak bez powodu? A w nocy?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola

Napisz do lamandragory, ona chyba miała podobną sytuację ze swoją córką.