Hejka rika,u nas jest podobnie:(mleko jak najbardziej ale reszta tragedia,doszło do tego,że z powrotem młodej podaję zupy przez butelkę bo wtedy wypija w porywach 150ml a tak jak jej daję z łyżeczki to 5 łyżeczek i już cofa buzię i chce uciekać.Z drugim daniem tak samo ziemniaki tak ale reszta już niekoniecznie.

Jesli jest upał i jestesmy na dworze to najchętniej by tylko piła, o jedzeniu nie ma mowy. Natomiast w domu je normalnie, z tym że u nas odwrotnie niż u Ciebie-je wszystko, mleko niechętnie.

Nie,nie ma róznicy czy ciepło i cieplej apetyt ma taki sam na dorosłe jedzenie )

mój synek też nie chce jesc tyle co wcześniej,po prostu jest mu za goraco,za to soczki i herbatki wypija w dużych ilosciach.

Tomek jak kazdy facet jadlby najchetniej bez przerwy, nie zwazajac na pore roku:)

U nas nie zauważyłam różnicy w jedzeniu.Natomiast pije wode lub herbatke hektolitrami.

Oj tak. Synek też je mniej w takie dni. Pije herbatki, soczki pije mleczko. Dobrą dla niego przekąską są danonki. A jedzenie obiadku to tak różnie raz mniej a raz więcej. To chyba normalka bo nam w takie upały też się nie chce jeść.

Nie rozumiem tych smutnych emotek bo to zupelnie normalne.Moj ma 18mcy i ma takie dni, ze jest tylko na mleku i wodzie ...
Zreszta wydawalo mi sie, ze wiekszosc ludzi mniej chetnie je.
Kazdy czlowiek jest w stanie "zaspokoic" swoje potrzeby nawet ten maly czlowiek i bez watpienia nie dopusci, zeby byc glodnym ;)

moja mała też teraz mało je. gdybym jej sama nie dało to w ogóle chyba by sie nie upomniała. wczoraj to nawet cały obiadak zwymiotowała, nie wiem dlaczego. żadnych innych objawów nie miała po prostu zwymiotowała i już. daje jej duża pić bo to najważniejsze w takie upały

Zdecydowanie je mniej, pije więcej ale to oczywiste, mleko pije tylko na noc z cyca. nawet wieczornej kaszki nie chce, pluje nią na wszystkie strony przez to później częściej budzi się w nocy :-/