Taa, i słyszę tylko nie i nie, wszystko co powiem to "nie"

mój zaczął ok 2 lat takie popisy ;) jak miał 1,5 to był jeszcze grzeczny :P

Uff widzę, że nie tylko ja wieczorem padam ze zmęczenia :P

ooo ale ulga bo myslalam ze tylko moj synek jest taki.. ostatnio to nie moze usiedziec wlazi schodzi biega dokucza jest niegrzeczny.. ma 17 i pol miesiaca

Poprostu buntują się i tyle :) 

Wchodziła czasem, ale tylko za potrzebą, nie na złośc ;)

Na złośc zaczęłą robic niedawno, kilka miesicy temu i tez wszędzie wyłaziła, zapewne tytuem buntu 3latka ahhh. I miała oczywiscie z tego ubaw, jak mama wkurzona, to tym większy.. Ale mija, mija ;)

O tym czasie nie, syn swoje rogi zacząl pokazywać niedawno a ma 2 lata i 8 miesiecy. Na prawdę był bardzo grzeczny do 2 lat i 4-5 miesiecy a potem jak by diabeł w niego wszedł. Znaczy sie jest niby grzeczny, ale ciagle chce postawic na swoim, ciagle marudzi, ciagle cos wymysla i trzeba gadac po sto razy co bardzo mnie irytuje, mam nadzieję że już "gorszy" się nie zrobi :) najgorsze że wie że ze mna nie wygra a i tak bardzo często probuje stawiac na swoim, aa i ciagle od rana słyszę "nie".

Nasz tak od samego poczatki ;)))ale ogolnie kombinowanie zaczelo soe kolo roku, a kolo 1.5 roku to juz tylko nie nie i wszystko robi po swojemu zalezy odxdnia bo to mu sieczmienia i pare dni kest grzeczny a potem miesiac masakra; p juz siecprzyzwyczailam do tego mialczenia.. warto byc konsekwentnym i pic meliske ;)