moje dzieci to spiochy :)
to chyba po mamusi.
spia od 20 do 10-11 rano :D

Starszy syn śpi od ok. 22-23 do 7.30 jesli nie idzie do szkoły, a młodszy od ok. 20.30 do 8 jesli nie muszę Go budzić wcześniej

Moja wstaje tak 9 - 10. Sporadycznie 8.30 lub 11 :P
Ale wiąże się to z tym, że chodzi spac koło 22-23, ale zawyczaj bardziej koło 22 ;) moja jest zdecydowanie nocną sową, tak jak my wszyscy :)

jeju jak ja zazdroszcze wam dzieczyny. Mi jak Synek wstanie o 6:30 to i tak jest późnoo. A jak śpi do 8 to zaglądam do niego czy mu nic nie jest..

Moja 3-latka wstawała wcześniej o 9- 10 a teraz chodzi do przedszkola i ma duży problem żeby wstać przed 7:)

.... ale za to w nocy budzi się kilka razy ... nie ma tak dobrze :) A starszy jak był młodszy to wstawał punkt 5..... i odkąd pamiętam zasypiał dość późno....i tak mu z tym zasypianiem zostało ;) W przedszkolu nie lubił drzemek, leżał po prostu....

ja pie***le O.O
ile ja bym dala zeby moj srel tak spal... ahhh... rozmarzylam sie:)

Mój ma podobnie, bo ostatnio zasypia ok 22.00 i wstaje ok 9.30-10.00 Niby można sie wyspac ale jak chcesz gdzieś wyjść to dupa, to mały śpi a zanim sie pozbiera do życia to jest południe.

Tylko pozazdroscic ;-)

u mnie młoda zasypia o 21 a wstaje 6-7