TEŻ!! I bardzo to dziwne, ale bedzie chłopiec:)

Przed ciąża wiele słodyczy nie jadłam, a teraz nie mogę się oprzeć:)

ja w sumie nie,narazie ale czytalam ze jak juz dziecko rozpoznaje smaki w brzuszku to najbardziej odpowiada mu slodki,wiec moze stad te checi... ;)

U mnie było odwrotnie :P mogłam wiadro wody z ogórków kiszonych wypić, beknąć i poprawić kapustą kiszoną :P hehe teraz na koniec sie bardziej za ciastem oglądam :)

strasznie :/ cala ciaze dzien w dzien pochlaniam pelne ilosci slodyczy :/ probowalam zrobic sobie chociaz dzien przerwy ale na nic :/ nawet bolace zeby nie maja wplywu na moje laknienie... a dodam ze przed ciaza nie przepadalam za slodkim!

ja przez całą ciąże nie miałam ochoty na nic słodkiego.zdarzało się że jak mo przyszła ochota to zjadłam kostkę czekolady albo kawałek ciastka i jużź nie mogłam bo mnie mdliło.a teraz pod koniec mam ochotę ale też czasami

ja tez bede miala chlopca i od poczatku mam ochote tylko na slodkie; a jak sobie z tym radze?? nie radze sobie :) 

ja tez bede miala chlopca i od poczatku mam ochote tylko na slodkie; a jak sobie z tym radze?? nie radze sobie :) 

Ja mam mieć dziewczynkę i uwielbiam to ;) Nie zamierzam sobie z tym raszić, poddaję się tej potrzebie i jem ;) wyniki cukru mam dobre, więc mogę sobie na to pozwolić ;)

Oj slodycza to sie nie oprze...sa pyszne a w ciazy jeszcze bardziej mi smakuja:) Bede miec drugiego synka a slodycze UWIELBIAM:))