« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alicze
alicze

2012-09-14 23:00

|

Poród i Połóg

Czy bałyście sie zostac same z waszymi niemowlakami?

Miszkam z moim partnerem,a cała moja rodzina jest daleko,kiedy urodze moj bedzie ze mna przez dwa tygodnie,moja mama i siora przylatuja do mnie rowniez na 2 tygodnie zeby zobaczyc najmlodszego i pojada a moj pojdzie do pracy a ja zostaje sama z synkiem troszke sie boje ze nie bede radziła sobie z opieka nad nim,tzn.paniecznie boje sie placzu dziecka i boje sie ze nie bede umiala sobie z nim poradzic i młodego uciszyc.nigdy nie miałam kontaktu z tak malymi dziecmi,myslicie ze ten lek mi przejdzie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia

pocieszyć cię?
moj T. jest w takich kwestiach mniej rozgarnięty ode mnie, sądzę że może nawet wpadłby na pomysł podania noworodkowi kiełbasy :D
nie mam mamy, siostra mieszka daleko i wiem, że jak wrócę ze szpitala to muszę dać radę...bo innego wyjścia nie ma:)
dodam, że nie miałam młodszego rodzeństwa, młodszych kuzynek...nie przewijałam ani nie kąpałam nigdy niemowlaka...kilka razy trzymałam dzieci jakichś koleżanek na rękach przez może 2min :D
...rade dać sobie trzeba jakoś będzie, myślę, że nie ja pierwsza i ostatnia :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

będę mieć podobnie i też mam obawy... mam nadzieję, ze nie bede poplakiwac po kątach z bezradności i stresu...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

kochana wydaje Ci sie,kazda czuje to samo,a jesli nie kazda to daje reke ze 90% napewno,to jest normalne,a instynkt macierzynski pojawi sie wraz z dzieciatkiem,moje pierwszy miesiac to chyba spalo non stop,a ja i tak ja nosilam spalam z nia i wogole nacieszyc sie nie moglam,chlopak wrocil po paternity do pracy a ja upss,zostalam sama,i dalej musialam nosic bo tak nauczylam,tragedi nie bylo:)
nie martw sie,powinnam Ci powiedziec zebys nie uczyla dziecka za duzo noszenia na rekach,bujania itd itd,nie bede bo sama tak robilam a teraz dopiero wiem ze kolezanki mialy racje,,wszystkie cwane przy drugim,a pierwsze same rozpieszczaly,wiec uczmy sie same,,bedzie dobrze sie nie martw:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mycha390

Mysle ze ten lek minie sam tak jak to bylo u mnie.Moj maz tez siedzial z nami pierwsze 2 tygodnie a potem wrocil do pracy i to jeszcze na nocke.NIe mialm wsparcia rodizny bo tez daleko od nich mieszkam wiec widze ze mamy podobne sytuacje...TE wspolne pierwsze dwa tygodnie to poznawanie dzieciatka i nawiazywanie wiezi oraz nauka opieki;)dasz sobie rade bedziesz sie kierowala wewnetrznym matczynym instynktem,,,trzymam kciuki;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alicze

no to nie jestem sama... troche lepiej ,bo juz mam mysli ze ja jakas malo kobieca jestem a moje macierzynstwo to porazka jakas i ze nie czuje tematu a powinnam.dadam ze poza kolkami,placzem i kapielami sa jeszcze schemty pepka,podtrzymywania glowki,ciemieniuszka,karmienia piersia,odbijaniem po jedzonku i wiele wiele innych zle brzmiacych tematow jak dla mnie niedoswiadczonej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

będąc w ciąży sie balam,po urodzeniu nie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

To przychodzi intuicyjnie.. Już po pierwszym dniu to Ty (mimo braku doświadczenia) będziesz wiedziła i czuła najlepiej czego potzrebuje Twoje dziecko. Uważam, że o ile szybko się poskładasz po porodzie to nie będizesz miała najmniejszego problemu z opieką nad noworodkiem. Potem tylko przyjdzie poczucie nudy, zwątpięnia, taki lekki dół, że już zawsze tak będzie itp... Ale to też przejdzie.
Jeśli chodzi o opiekę to nikt tak jak ty nie będzie sobie radził

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

To przychodzi intuicyjnie.. Już po pierwszym dniu to Ty (mimo braku doświadczenia) będziesz wiedziła i czuła najlepiej czego potzrebuje Twoje dziecko. Uważam, że o ile szybko się poskładasz po porodzie to nie będizesz miała najmniejszego problemu z opieką nad noworodkiem. Potem tylko przyjdzie poczucie nudy, zwątpięnia, taki lekki dół, że już zawsze tak będzie itp... Ale to też przejdzie.
Jeśli chodzi o opiekę to nikt tak jak ty nie będzie sobie radził
No to chyba ja mam teraz taki dołek...
No to zaraz go zakopiemy!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Jak dziecko pojawi się na świecie to nie będziesz chciała go nikomu dać :) Ja też nie miałam kontaktu z tak małymi dziećmi. Nawet pampersa nie potrafiłam zmienić, a jak mała się urodziła chyba pojawił się instynkt macierzyński i wszystko w mig potrafiłam zrobić. Przebierałam jak lalkę hehe :) Jak wyszłam ze szpitala to od razu zostałam sama z małą w domu, bo mąż pojechał robić ostatnie zakupy, a mama do pracy ( mieszkam z rodzicami jeszcze) Od początku siedzę z małą sama w domu i sama przy niej wszystko robię :) Poradzisz sobie z maluszkiem :) Nie bój się :) To Twoja dzidzia i Ty będziesz wiedziała co dla Niej najlepsze :) A jak z synusiem nauczycie się siebie nawzajem to już będzie fajnie :) Moja mała jak byłam z nią sama już jakieś 2 tyg. tak mi się zaczęła drzeć, że aż ochrypła, ale popłakała i jej przeszlo. Najważniejsze zachować spokój :D Ale się rozpisałam :) Trzymam kciuki i mam nadzieję, że będzie wszystko wspaniale :D. Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
saomi

Hej jakbym siebie słyszała!

Nie bój się, lęk Ci przejdzie, bo... nie będziesz miała na niego czasu;) Też na oczy nie widziałam wcześniej noworodka, mama była ze mną 2 tygodnie i powiem Ci, że jeśli chodzi o naukę to absolutnie wystarczy. A nawet moja mama nie wiedziała jak obsługiwać pampersa bo za jej czasów była tetra;)

I myślę, że skoro tak się boisz to znaczy, że się przejmujesz czyli, że właśnie będziesz bardzo dobrą mamą, powodzenia!