ani grama alkoholu!!!!!!!!!!!!!!!!

Raz kiedy nie mogłam się opanować, strasznie chciało mi się piwa. Zadzwoniłam do lekarza, który powiedział mi, że jeśli mam tak silne pragnienie mogę wypić pół szklanki piwa. Tak też uczyniłam. Po prostu cała w środku drżałam by się jego napić :) Papierosów nigdy nie paliłam, alkohol w ciąży piłam jeden jedyny raz. Oczywiście każda z nas robi jak chce, ale jak widzę kobietę z brzuchem i papierosem to mam ochotę ją udusić.

Ja nie piłam ani grama alkoholu.

Papierosom mowie-NIE!

jak można byc w ciazy i pić piwo?? nawet  to 'niby' bezalkoholowe...

Kazdy robi jak chce, to jego zdrowie i zdrowie jego dziecka. Dziewczyna sie zapytala i kazda z nas powinna wypowiedziec sie na ten temat, co o tym sadzi, a nie "wjezdzac" na nas, ze ja akurat "sacze karmi od czasu do czasu" bo ja nikomu nie robie kazan co ma jesc i pic. Przykro mi ze tak ten temat sie potoczyl....

gosila6! nie przejmuj sie, kazda z nas zna swoj organizm i wie, co dla niej najlepsze! ja bedac w ciazy od czasu do czasu wypijalam lapke wina pol na pol z woda i urodzilam zdrowe dziecko, 10ptk Apgar... nikt nas nie osadza, wyluzuj i rob jak ci mowi serduszko i rozum :D

Po to są właśnie takie portale aby można było wypowiedzieć swoje zdanie na zadane pytanie. Nikt tutaj na nikogo nie "najeżdza" i nie próbuje wmówić swojego zdania. Ja uważam że 9 miesięcy to nie aż tak długo i można wytrzymać bez piwka itp. Również lubię wypić winko do obiadu, piwko ze znajomymi...jednak myśl że noszę w sobie dzieciątko powoduje blokade która mówi mi że nie powinnam. To jest moje zdanie, Wy zrobicie jak uważacie. Jednak zawsze będe powtarzać kobietom w ciąży że piwko czy papierosek w jej stanie to wręcz nie wypada...Pozdro dziewczynki.

Ojej! Nie spodziewałam sie że rozpęta się taka burza po zadanym pytanku.... Po prostu chciałam znać Wasze zdanie, co wiele głów to nie jedna, prawda? Mi ginekolog powiedziala, ze przy jakis okazjach lampka czerwonego wina nie zaszkodzi, tak samo jesli chodzi o piwo- jesli strasznie się chce to 3-4 łyki tez nie zaszkodza. Ale wiadomo- co lekarz to inne zdanie i inne podejscie do alkoholu...

Poza tym, jest teraz propagowana akcja "nie piję za Jego zdrowie". Od czasu jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży wypiłam łyk szampana (na własnym ślubie) i ze 2 kieliszeczki ajerkoniaku domowej roboty na którego widok aż mnie skręcało i ślinka mi ciekła. Po prostu nie mogłam... :)