tak, ale nie jak mama byla w pracy, tylko raczej pomagalam jej jak byla w domu. tak normalnie to brat siedzial z dziadkami albo nianią

ale tez pamietam zabawy na osiedlu w chowanego czy podchody i brat mnie zawsze spowalnial bo byl malym gnojkiem i wolno biegal hehehe

nie byłam opiekunem, ale zawsze jak wychodziłam się bawić to gówienko leciało za mną, bo miałam swoje koleżanki, aone miały siostry w wieku mojej :D i tak łaziłyśmy we 3 a za nami 3 maluchy :D i siłą rzeczy trzeba było jej pilnować :)

Gdy mama pracowała to tata był w domu, więc nie zajmowałam sie bratem aż w takim stopniu, tylko czasami w jakichś wyjątkach gdy oboje rodziców nie było. Ale brat tylko 4 lata młodszy, więc bardziej się razem bawiliśmy niz ja nim zajmowałam

Jestem o równe 10 lat starsza od mojej siostry, a moja mama była i jest baaaaaardzo leniwa, także no ten... tak.

nawt jak mama była w domu

U mnie było podbnie. Tata pracował na ocki w kopali, więc w dzień odsypiał. mama pracowała a ja zajmowałam się trzy lata młodszym bratem. Musiałam posprzątać i jako 7-8-lata gotowałam obiady. W wakacje rodzice wywozili nas na wieś. Tam byłam najstarsza, wiec miałam wówczas pod opiekom cała gromadę dzieci, bo dorośli pracowali w polu. Generalnie nie miałam za bardzo dzieciństwa :(