« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
kajtusia987

2015-06-02 18:28

|

Rozwój dziecka

Czy chodziłas z dzieckiem za rączki na etapie, kiedy jeszcze samodzielnie nie umiało

chodzić? generalnie nasza rehabilitantka odradzała nam prowadzanie dziecka w ten sposób, za to wszystkie nasze mamy i babcie zawsze tak robiły a Wy?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

nie chodziłam, bo Hanka nie lubiła takich rzeczy. zrobiła pare kroków i potem z jedną rekę chodziła

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Nie, Zuza dopóki nie nauczyła się chociaż trochę samodzielnie stawiać kroków nie chciała nawet chodzić za rękę, dopiero teraz lubi np. na spacerze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Nie bo ortopeda odradzil.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Tak chodzilam. Ale nie dlugo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89

a ja nawet nie wiedzialam ze nie mozna, moj chodzi, ale tylko za reke, wczesniej za dwie, teraz za jedna i juz sam sie powoli puszcza, ma juz rok i 2 msce i mam nadzieje ze zaraz zacznie chodzic, a czemu ortopedzi odradzaja, on praktycznie tylko dotyka mojej dłoni, nie ciagam go za rece ani nic tylko delikatnie sie podtrzymuje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

NO własnie ja nie, syn jak zaczął raczkowac to biegał tak szybko i sprawnie że chyba nie było mu to potrzebne. Wspiąc się wspinał i stawał np przy kanapie sam. W sumie jakoś nas to omineło, prowadzanie go za ręce. Potem jak wstał i poszedł sam to już odrazu zaczął chodzić i nie było to potrzebne.. i może dzieki temu szybko sam chciał chodzić? hmm.. ciekawe..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Ze starszą córką nie, bo dopóki sama nie zaczęła jako tako chodzic, to trzymana za ręce nie ruszyła, ani kroku postawic nie umiała ;)
Z drugą córką tak, bo bardzo chciała, wyrywała się;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

Nie. Któregoś dnia sam wstał i poszedł.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

Chodziłam tylko wtedy jak sama już chodziła przy meblach i trzymana za rączki po prostu sama sobie dreptała w swoją stronę no i tylko w sumie utrzymywała równowagę dzięki moim rękom.
Jakby nie umiała to nie widzę powodów dla których bym miała ją ciągać jak pacynkę za ręce bo tak to mniej więcej wygląda jak się stawia na siłę dziecko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89

To niekoniecznie tak jest, nasz synek sam di nas przychodził, łapał za ręce żeby go podtrzymywać, bo to uwielbiał poprostu, nikt go nie taszczyl, ani nie szarpal