jak córcia miała katar to pod materac kładłam poduszke zeby główke miała wyrzej katar mógł swobodnie spływać.... a na Twoim miejscu poszłabym do lekarza żeby z kataru nie zrobiło sie zapalenie płuc

A da się ten katarek odciągnąć np. aspiratorkiem? Czy nic nie wychodzi, i tylko mu się źle oddycha? W dzień też ma ten problem czy tylko jak leży dłużej w nocy? Może to wcale nie katar. Moja miała w nocy problemy z oddychaniem takie że niemal się dusiła. Nawet tydzień bylysmy w szpitalu ale nic nie pomogli. Poszlam prywatnie do super lekarki i ona u małej stwierdziła refluks żołądkowy. Lena nie ulewala i wszyscy odrzucali od razu tą opcje, a jej po prost ten pokarm cofał się do noska przez co nie mogła w nocy oddychać. Zagęszczenie pokarmu i syrop antyrefluksowy pomogły. A nie spalam ponad miesiac, bo balam się o dziecko.

Warto byłoby raczej dopytać się lekarza. On powinien opowiedzieć. Moim zdaniem ciągły katar nie jest normalny. Chociaż powiem Ci,że moja córcia również często chorowała - z tym,że nie miała kataru więcej niż kilka dni.
Zerknij jeszcze sobie tutaj:
http://leczymydzieciaki.pl/

Na stronie znajduje się kilka dobrych artykułów na temat leczenia dzieci. Możesz sobie poczytać.