Syn 4 lata. Od kilku dni ma maly apetyt jak juz cos wezmie do buzi do bardzo dlugo to zuje..nie chce polknac tylko pluje.. duzo pije. Ma takie momenty dzis ze sliny nie chce polknac tylko idzie wypluc. Nie ma goraczki. Spojrzalam na gardlo. A tam takie jakby bable ale wydaje mi sie ze nie ma tam ropy. Czerwone raczej nie jest.. pytam czy boli jak polyka mowi ze tak. Ale nie zachowuje sie jak chory czy cos. Do tego dochodzi bol brzucha..ale na to to skarzy sie juz od lipca wtedy mial wszelkie badania wszystko ok.. jutro ide do.lekarza ale zastanawiam sie co to moze byc znowu za cholerstwo..