wlasciwie codziennie i codziennie tez wielokrotnie stwierdzam ze mam najcudowniejsze dziecko na swiecie , normalka a im starsze dziecko tym czesciej , choc w sumie po buncie trzylatka jakby lzej :P 

No coz dzieci nei są idealnymi aniolkami a matki nie maja nieskonczonych pokladow cierpliwosci .

oj tak a szczegulnie teraz jak w ciąży jestem i jak hormony mi buzuja ostatnio wszystko mnie wkurza i mała też :( 

czasami, jestem bardzo nerwowa, ale to rzadkość, bardziej wyładowuje się ne mężu :P

Zdarzało się.

tak z 5 razy dziennie to minimum :P

raczej nie często. Czasem, ale pewnie dlatego, że jest jeszcze mały i niewiele może jeszcze zbroić... wszystko przede mną 

Codziennie :P (chociaż w sumie dzisiaj tylko raz lekka irytacja :P)

Raczej nie, ale narazie nie mam o co. Mój Marcel to świetne dziecko, wiecznie uśmiechnięte, jedyny problem z nim to zasypianie. Choć ciekawa jestem co będzie, gdy będzie miał te diabelskie 2/3 lata ;)

Kiedys wiecej, teraz nauczyłam sie wielu rzeczy i już bardzo rzadko