« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka

2012-09-28 00:00

|

Pozostałe

Czy decydując się na bycie z obecnym partnerem..

..badałaś go pod względem tego jakim mógłby być ojcem?


34.88%
TAK
65.12%
NIE

Komentarze

nie, bo tego nigdy się nie wie. Wielu mężczyzn potrafi fantastycznie udawać i to miesiącami! Czułych, kochających, troskliwych i uwielbiających dzieciaczki,a  jak by przyszło co do czego, to uwielbiają, ale na chwilę popatrzeć i pouśmiechać się ewentualnie głupią minę zrobić, a później znikają z kumplami :)

Mój mąż na szczęście fantastycznie sprawdził się w roli ojca, ale wcześniej nie miałam pewności czy tak będzie na pewno..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
moniqua
A ja po każdym związku(troszkę ich było) bylam po prostu mądrzejsza :) wiedziałam jakie cechy są istotne i na jakie wady zwracać uwagę. Teraz już wiem,że mój K. jest wart wszystkiego,bo był i jest najlepszy.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

ja sparwdzałam ogolnie podejscie do wychowania, bo z natury moj maz nie jest taki zeby sie kleic do dzieci. sam nawet powiedzial ze inne go nie interesuja, tylko jego beda go interesowac. nie zachwyca sie nad innymi, jak zobaczy u kogos. ale za to widzialam, ze jak mielismy do czynienia z jakims fajnym , smiesznym dzieciakiem to minka mu sie cieszyła:) i troche sie zaczynal oswajac z nimi. troche taki wstydzioch z niego:)

 

Gdy się spotkaliśmy-naszym planem było założenie rodziny. To był nasz cel i wielkie marzenie-a teraz jest to nasza misja... Wiec temat dzieci, wychowania, systemów wartości jakie chcielibyśmy im przekazać był najważniejszy. Reszta poszła w odstawkę. Dzisiaj jak patrzę na moich panów-wiem że dokonałam najlepszego wyboru.

Nie.

I teraz pokutuje. 

Nie. Ale po jakimś czasie zapragnęłam, żęby to ON był ojcem moich dzieci (pomimo tegoo, żę boi się dzieci, w życiu nie miał na rękach niemowlęcia, itp...) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenab

ponad 8 lat temu o tym nie myślałam, z czasem wszystko wyszło :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czeremcha88

Jak Go poznałam to bralam wszystkie aspwkty pod uwage. Miedzy innymi jakim bylby ojcem wink

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Tak, ponieważ wchodząc w ten związek miałam już dziecko z byłym mężem.
Nie byłoby związku bez zdrowego podejścia (z jego strony) do mojego dziecka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasia

Tak,miałam to na uwadze.Nigdy nie zdecydowałabym się na dziecko z kimś nieodpowiednim wg moich własnych spostrzeżeń.Byłam w związkach,w których wiedziałam,że nie ma mowy o dziecku!A tu tak,chciałam stworzyć z nim rodzinę.

Twój komentarz