Jesli dostane jakis prezent od kogos, a jesli ja nie mialabym prezentu dla tej osoby to byloby mi troche glupio ze nie pomyslalam o niej.

Ja lubię obdarowywać ludzi bez okazji i zwykle jak cos dostaję, to jest to po fakcie obdarowania ów osoby przeze mnie. A jeśli już coś od kogoś dostanę (obojętnie jakiej wartości)to na pewno nie czuję obowiązku rewanżowania się od razu.

Rewanżuję sięjak mam kase na prezent.

Jeżeli jest to prezent z zaskoczenia to nie, ale pewnie jak byłby umowione lub planowane to tak, chociaz jak bym nie miała kasy to kupiłam bym drobiazg albo wczesniej uprzedziła że nie robie prezentów i sama nic nie chce