mieszkam na wsi, mam duze podwórko i starszy synus nie moze wysiedziec w domu wiec jestem skazana na swierze powietrze ;)))

Przez cala ciaze,bylam bardzo aktywna,dlugie spacery,wypady na ryby itp...teraz jestem w 36tc,i w sumie wiecej leniuchuje;P

Ja samą końcówkę ciąży miałam zimą więc niebyłam za dużo na powietrzu,ale latem i jesienią dużo lepiej się czułam spacerując niż siedząc w domu...

teraz w 37 tc prawie nie wychodzę z domu, po części przez tą okropną pogodę a po części dlatego, że już nie mam siły łazić :)

ja codziennie 2 godzinki spacerku, choć męczę się już,

Do samego końca byłam bardzo aktywna!!! Przez co sam poród nie był taki straszny!!!

Ja nie moge usiedzieć na tyłku przez cała ciąże:)Szczególnie teraz dużo chodzę i robię w nadzieji,że może coś się zacznie dziać.

oj raczej tak chodz teraz bardzo bardzo jzu mi ciezko

Oj tak,mam 20-miesiecznego synka i musze 2-3 godz dziennie spedzac czas na podworku :0) chociaz czasem naprawde nie mam sily(jestem w 34 tc)

tak raczej :) jak siedze caly dzien w domu to jakos zle sie czuje;/