chociaz moze i tak bo bym miala wtedy ze dwie niańki , co by za mnie w nocy wstawały do dziecka  ;) 

Chyba wolałabym przeznaczyć część pieniędzy na dzieci, które już są na tym świecie (nie moje własne) a cierpią biedę, niż "produkować" nowe potomstwo z racji wygranej. :)

 Po kolejnych 7 latach mogłabym i trzecie nawet wtedy urodzić :)

wabik myślę, że to nie kwestia produkowania, bo się wygrało, tylko realizowania jako matka, rodzic, etc....niektórzy marzą o dużej rodzinie, ale powstrzymują się, bo nie mają wystarczajacyh środków finansowych, i mimo, że wiem, iż pieniadze nie są najwazniejsze, to uważam, że mając takie miliony mogłabym dzieciom poświęcać mnóstwo czau na ich wychowanie etc.... 

brakuje odpowiedzi dla mnie:(( powinno byc jeszcze cos w stylu "nieważne ile bym wygrała to ilość dzieci które posiadam w zupełności mi wystarczy" albo " choćbym mogła finansowo to stan zdrowia mój/męża/partnera nie pozwala miec więcej dzieci"

Nie, bo z racji chocby wieku niei palnuje juz dzieci.

ja i bez wygranej planuje 3-4 :)

chyba musialabym na glowe upasc