Bonita pieknie ujęła temat, nic dodac nic ująć, przystawiaj i walcz, myśl pozyttywnie, mleko napłynie :) (zazywczaqj po podaniu butelki dziekco może odrzucić pierś, bo trudniej leci, ale u mnie np. podanie butelki nie zakonczyło laktacji)

Wypiłam ze 40 litrów i nic z tego :P A same z wyższej półki.

Kajtusia, dziękuję. Z tym odrzuceniem piersi na rzecz butelki to oczywiscie nie żadna reguła, ale bardzo często tak niestety jest.... Agnieszka, pij dużo wody niegazowanej. Słyszysz jak malutka porządnie przełyka gdy do piersi ją przystawiasz?Jesli Ci się uda to super, jeśli nie - trudno, robiłaś co mogłaś, nie zawsze się udaje, ja osobiście bardzo cenię sobie mamy które próbują, a nie przy pierwszym lepszym potknięciu z takiej formy karmienia rezygnują... Nikt nie powiedział, że będzie lekko, mnie tez nie było.... 

Bonita, pije dużo wody, zawsze piłam, dziś juz czuję różnicę przy karmieniu po wczorajszym przystawianiu i herbatkach :) i piersi są jakby pełniejsze więc walczę dalej. Mówię sobie dam radę :) 

Dziś słyszę jak przełyka a przez te dwa dni nie słyszałam i była starasznie niespokojna:) Widzę nawet różnicę w jej spaniu i ogólnie jest inna. :)

Tak się cieszę !!!  Super !!! Pamiętaj też, że z czasem (gdy ustabilizuje się laktacja) piersi mogą być zupelnie miękkie, ale nie będzie to oznaczalo, że mleka w nich nie ma. Jesli maluszek głośno przełyka oznacza to, że dobrze chwycil brodawkę i ciągnie, na pewno je  A jak ciągnie to i naprodukuje co trzeba i ile trzeba