Podobno nie ma to znaczenia,ale nie rodziłam jeszcze więc dokładnie nie wiem...

Hej sory ale Kto Ci takich glupot naopowiadal co??to nie ma w ogole znaczenia pomysl sama co to za roznica lzejszy porod napewno nie zalezy od tego a i kazdy przechodzi inaczej bole i porod jedni bardzo cierpia drudzy prawie nic takze moja rda nie sluchaj nikogo bo naprawde kazdy przechodzi to inaczej i nie jest powiedziane ze Ty bedziesz cierpiec jak inni moze Tobie sie poszczesci i bedziesz miala lepiej niz inni

Tez slyszalam, ze ponoc kobietom z szerokimi biodrami latwiej sie rodzi. Nie mniej bolesnie, ale latwiej.
Z doswiadcznie powiem ci (mam szerokie biodra), ze moje porody, chociaz nie bezbolesne, to byly bardzo krotkie i faza, gdy rzeczywiscie bolalo (i to naprawde bardzo) byla faza koncowa (czyli ostatnie 20-30 minut) i byly to juz skurcze parte. Fazy,w ktorej rozwierala sie szyjka macicy nie postrzegalam jako bolesnej, raczej jako napinanie sie brzucha... i tyle.

Rowniez moja bratowa, takze ma szerokie biodra, rodzila bardzo krociutko.

Przykladowo... moj pierwszy porod (mam na mysli tu czas od 1. odczuwalnego skurczu) trwal 2,5 godz, drugi 20 min. a trzeci 40 min. Takze nie meczylam sie nigdy przez wiele godzin, jak to bywa u innych kobiet. Moja bratowa miala podobnie.
Nasze porody byly na zasadzie. Przychodze do szpitala i zaraz trzymam dziecko na reku...

Ale czy to zalezy od budowy ciala czy po prostu tak sie zlozylo, przypadek? Nie mam pojecia.

Takze w jednym zdaniu. Porody krotkie, szybkie, ale na pewno nie bezbolesne. 

No i to fakt, ze budowa kobiety (ukl. miednicy itd.) moze sprzyjac lub nie - rodzeniu.

moja koleżanka ma biodra wąziutkie i bardzo szybko i łatwo urodziła. położne jej mówiły, że niejedna z szerokimi się męczyła dłużej. mówiły też, ze też to nie do końca zależy od wysportowania, bo miały laskę co konno jeżdziła namiętnie i też się męczyła. czytałam, ze dużo zależy od proporcji, np. wąskie biodra + duży dzidziuś = kłopoty lub wskazanie do cc

Hej ;) 

Ja mam szerokie biodra i powiem Ci ze u mnie w ogole to sie nie sprawdzilo. Wszyscy mi gadali, zemoj porod bedzie lekki (nie, ze bezbolesny), a tu niespodzianka. Rodzilam 16 godzin i porod wcale nie byl lekki.

Wiec mysle, ze to nie ma roznicy. 

nie ma chyba znaczenia ja jestem szeroka w biodrach i było ciężko ale synek też duży był bo miał4270kilo przy urodzeniu

nie ma znaczenia mam szertokie bodra pierwsze dziecko rodziłam 21 godzin ale samo parcie chwilka 3-5 min i poi sprawia  2 dziecko 5 godzin poród parcie 3-5 min i po sprawia

a ja miałam bóle parte 3 godziny

i i tak musieli mnie naciąć i vacum zrobić bo synek duży był