hmm... Do głowy przychodzi mi tylko picie wody podczas kąpieli.. razem z pianą oczywiście :O wystarczy że odwrócę się na moment, wiem że robi to specjalnie. No i zbiera pety przed blokiem ;/
Aha i jeszcze wchodzi na krzesło w kuchni i obgryza ogórki i jabłka, a potem je tak zostawia żeby sobie gniły

Wyrzucanie rzeczy przez okno, trzaskanie drzwiami, wyciąganie rzeczy ze zmywarki, wylewanie wody na podłogę podczas kąpieli... I kilka rzeczy pewnie jeszcze by się znalazło. Aniołek jednym słowem :)

Ostatnio wszystkim rzuca i ma z tego niezłą frajdę. Jesteśmy na etapie kiedy zaraz musi to wyzbierać, np. paluszki, chrupki kukurydziane, resoraki, bo Mu każe, więc się teraz najpierw rozgląda czy nie patrzę. A prócz tego, gryzie w kąpieli gąbkę ( która teraz wygląda jakby ją myszy pożarły- bo nie zawsze zdążę zareagować i wyciągam dopiero kiedy już coś jest w buzi ;/) i nauczył się wylewać picie z butelki/niekapka. Czekamy na bidon, ciekawa jestem jak szybko załapie, że z niego też można łatwo coś wylać.

Obgryzuje paznokcie i biega spiewajac dupa ,dupaaa

trzaskanie drzwiami
zamiast odpowiedzieć "dzień dobry" od jakiegoś czasu mówi "dupa maryna"
wylewanie notoryczne picia na meble i rozcieranie ręką w ceku starcia kurzu
a z nieładnych to:
odruchy wymiotne na widok jajka ugotowanego obranego ze skórki
ślinienie palca i mycie nim ścian i Babci